Drodzy internauci,

Wiem, że na tym świecie są ludzie bardziej potrzebujący ode mnie. Wiem, że na tym świecie są też problemy i przeszkody gorsze od tych, które mam ja. Codziennie staram się cieszyć z tego szczęścia, które doświadczyłam, a nie skupiać na smutkach, które towarzyszą każdemu z nas.

Jestem dumną mamą dwójki cudownych dzieci: 15-to letniego chłopca i 13-sto letniej dziewczynki, które stanowią sens mojego życia. Nigdy nie prosiłam o pomoc dla siebie, ale dla nich od odważam się Was prosić. Przyznano nam wreszcie; po długich oczekiwaniach; mieszkanie od miasta. Mieszkanie to jednak wymaga to generalnego remontu. Sama pracuje i robię co mogę, by moim dzieciom niczego nie brakowało. Nie jestem jednak wstanie sprostać kosztom remontu rzędu 40tys zł, byśmy mogli wspólnie w tym mieszkaniu zamieszkać. Synek ma Zespół Aspergera przez co jego potrzeba posiadania własnego pokoju i poczucia stabilności jest dużo większa. Córka zaczęła dorastać i także marzyłaby o własnym kawałku indywidualnej przestrzeni. Zawsze nadziei w każdym działaniu dostarczają mi słowa Bolesława Prusa: „Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?”.

Ja wierzę, że moje dzieci, dzięki Wam będą mogły spełnić swoje największe marzenie: mieć swoje pokoje, łazienkę i widną, jasną kuchnię; do której codziennie będziemy zapraszać do okien wspomniane słońce. Wspólnie liczymy na Wasze wsparcie, a za każdą złotówkę przekazaną na spełnienie naszego największego marzenia, już teraz z całego serca dziękujemy.

Mama pełna nadziei.