Ryśka Brodziaka zna większość polskich motocyklistów zainteresowanych zabytkowymi, a szczególnie amerykańskimi jednośladami. W Brzezinie pod Brzegiem, gdzie mieszka, prowadzi motocyklowe gospodarstwo agroturystyczne Brodziakówka, które jest bezpieczną przystanią dla wielu jeźdźców szukających motocyklowego klimatu.

15 sierpnia tegoroczny sezon motocyklowy dla Ryśka skończył się definitywnie. Kierowca samochodu zajechał mu drogę doprowadzając do zderzenia. Z Ryśkiem przejechałem tysiące kilometrów w różnych warunkach i wiem jak dobrym i rozważnym jest kierowcą. W tym momencie wciąż leży w szpitalu po wielogodzinnej operacji ratowania nogi. Pozostałe obrażenia, na szczęście nie powinny wpłynąć poważnie na stan jego zdrowia. Przez najbliższe miesiące Rysiek będzie pozbawiony możliwości pracy i bieda może zajrzeć mu w oczy. Wszystko co osiągnął w życiu zawdzięcza uporowi i ciężkiej pracy. Pomóżmy mu na życiowym zakręcie.

Erwin Gorczyca