id: v3xnua

Na przetrwanie w trakcie walki z guzem mózgu!

Na przetrwanie w trakcie walki z guzem mózgu!

Our users created 1 226 686 fundraisers and raised 1 349 419 353 zł

What will you fundraise for today?

Description

Cześć,

mam na imię Monika Wiktoria i WALCZĘ OD KILKU LAT...

Mam 37 lat. Od 6 lat choruję na guza mózgu – glejaka.

Przeszłam już cztery operacje, aktualnie jestem w trakcie radio- i chemioterapii.

g7a5509dc8e3de82.jpeg

Cel zrzutki: pokrycie kosztów życia na najbliższe 7 miesięcy w tym dojazdów do szpitala, wizyt u specjalistów oraz dodatkowych nierefundowanych badań, rekonwalescencji i suplementacji, która jest bardzo ważna w trakcie stosowania chemioterapii.  


Opis choroby:

Od dziecka cierpiałam na silne migrenowe bóle głowy, często skutkujące mdłościami. Gdy dodatkowo pojawiły się problemy z opadającą powieką, zapaliła się lampka alarmowa i w końcu trafiłam do neurologa. Od tego momentu moje życie mocno przyspieszyło: pilne skierowanie do szpitala, mnóstwo badań, w tym rezonans magnetyczny głowy. I wreszcie wynik: GLEJAK MÓZGU.

o77420514ee50273.jpegGuz mózgu wydaje się wyrokiem śmierci! Taka diagnoza jest szokiem zwłaszcza dla kogoś, kto zawsze starał się żyć zdrowo, bez tzw. używek, i ekologicznie – w zgodzie z naturą. Nie straciłam jednak wiary w pozytywne zakończenie mojej historii i podjęłam leczenie.


W leczeniu glejaka w pierwszej kolejności stosuje się chirurgiczne usunięcie guza. Często jednak, ze względu na jego lokalizację w okolicy kluczowych dla zmysłów obszarów mózgu, glejaka nie można usunąć w całości – i tak też jest w moim przypadku. Do tej pory przeszłam cztery operacje wycięcia wciąż odrastającego guza: pierwszą w Warszawie, drugą i trzecią w Bydgoszczy, a czwartą w Grudziądzu. Pandemiczna rzeczywistość znacząco opóźniła ostatnią operację, która planowo powinna zostać przeprowadzona w październiku 2020 r., a odbyła się dopiero w czerwcu 2021 r.


Niestety, w tym czasie guz zdążył zezłośliwić z II na III stopień. Lekarze wytoczyli więc cięższe działa i do mojej terapii włączono chemio- i radioterapię. Tak radykalne leczenie powoduje bardzo złe samopoczucie i ogólne osłabienie organizmu. Cierpię na nawracające bóle głowy spowodowane obrzękiem mózgu oraz ogromne problemy z koncentracją.


Prawda, że „nieszczęścia chodzą parami”, potwierdziła się w moim przypadku. Pandemia skomplikowała nie tylko moje leczenie, ale i sytuację finansową. Całe moje dotychczasowe życie zawodowe było związane z kulturą, która okazała się jedną z branż najbardziej poszkodowanych przez COVID. Musiałam szukać nowej pracy, a gdy wreszcie udało mi się - dostałam wyczekiwaną od 9 miesięcy informację o kolejnej operacji! Przepracowałam tylko 3 tygodnie i musiałam zrezygnować, ponieważ po operacji w trybie pilnym trafiłam na radio- i chemioterapię. Przewidywany czas leczenia to około 7 miesięcy. Ciężko przechodzę leczenie i nie jestem w stanie podjąć żadnej pracy, więc obecnie nie mam żadnego stałego źródła dochodu. Tymczasem dojazdy do odległych szpitali, wizyty u specjalistów, dodatkowe nierefundowane badania, rekonwalescencja i suplementy kosztują, i to niemało.

Grupa przyjaciół i rodzina już raz pomogli mi jakoś przetrwać okres po 4 operacji, niestety finanse kurczą się, a koszty są cały czas. Dlatego bardzo proszę o pomoc finansową – zgromadzone środki pozwolą mi na pokrycie kosztów związanych z leczeniem i rekonwalescencją, żebym mogła wrócić do NORMALNEGO życia.

ne5ffb98f6b95df9.jpeg

Będę wdzięczna za każdą wpłatę i za udostępnienia!

Wierzę, że z Twoją pomocą będzie mi łatwiej przejść przez ten trudny czas.


Z góry dziękuję

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 696

preloader

Comments 23

 
2500 characters