Witajcie,

w momencie kiedy to piszę kolejny transport przekracza granice z Ukrainą. Bus wiezie specjalistyczne apteczki przeznaczone do tamowania krwotoków. Potrzeby rosną natomiast z dnia na dzień, a nasza przyjaciółka Iryna wie o nich najlepiej - to jej walka, a my staramy się pomóc. Dzięki Irynie staramy się zorganizować rzeczy, które naprawdę są niezbędną i to nie na jutro. Na dzisiaj. Poniżej przesyłam opis, który przygotowała Iryna.

Zbiórkę objął swoim patronatem Tygodnik Podhalański.

Pozdrawiam

Mateusz Mróz

Fundacja Skitourowe Zakopane

„Zwycięstwo jest rzeczą ważną, ale najważniejszy jest udział w walce”.

Nazywam się Iryna, pochodzę z Ukrainy, od 17 lat mieszkam w Polsce.

24 lutego na świecie skończyła się racjonalność. Tego dnia, po kilku godzinach mieszanki różnych emocji postanowiłam działać, bo w czasie wojny nie ma czasu na rozpacz. Na Ukrainie są moi koledzy i przyjaciele, którzy walczą za naszą ojczyznę.

Ta zrzutka to mój udział w tej walce.

Zbieram pieniądze na artykuły medyczne dla walczących w obronie terytorialnej w obwodzie żytomierskim, rówieńskim oraz lwowskim.

Mam transport, mamy potwierdzone kanały dystrybucji, mam polskich przyjaciół, którzy postanowili razem ze mną włączyć się do tej walki.

Za zebrane pieniądze kupimy apteczki, opatrunki, środki do dezynfekcji, opaski uciskowe, bandaże a także śpiwory czy też koce termiczne.

Przekażemy je bezpośrednio do osób, moich znajomych, którzy aktualnie bardzo ich potrzebują.

Dołączcie ze mną do tej walki.

Dziękuję.

Iryna (na zdjęciu razem z córką swojej siostry Nataszą)