Jak widać w tytule - wydajemy płytę.

Mamy już nagrany materiał! Jest już nawet po masteringu...

Jedna koleżanka robi nam już projekt książeczki i okładki, choć nie chce na razie powiedzieć, co na niej będzie...

W każdym razie na koniec trzeba będzie wszystko razem wydrukować i wytłoczyć.

I chcą za to kasę... nawet w czasie pandemii... :)

Ale jak nam pomożecie, to zaraz wszystko pójdzie gładko i płyta będzie przed Bożym Narodzeniem. (Na pewno Wasza rodzina marzy skrycie o naszej płycie pod choinkę, nawet jeżeli jeszcze nie przeczuwa tego szczęścia!...)

Foto: Artemida Pictures

Nasz zespół jest na tyle duży, że na pewno znasz chociaż jedną osobę z naszej ekipy. W składzie obecnym śpiewają: Jagna Knittel, Maniucha Bikont, Julita Charytoniuk, Joanna Gancarczyk, Ewa Grochowska, Anna Jakowska, Olga Kozieł, Karolina Podrucka i Joanna Skowrońska.

W książeczce do płyty piszemy o sobie tak:

Zespół „Z lasu” tworzą pieśniarki, które pokochały dawną muzykę wiejskich kobiet. Mocą swych głosów przywołują zaklęte w dźwiękach obrzędy i rytuały. Duch kobiecej mądrości, którym wibrują surowe stare pieśni, staje się znowu obecny i ważny.

Grupa śpiewa tradycyjne pieśni z Polesia, krainy ciągnącej się od Polski aż po Rosję, wzdłuż bagnistych łąk Prypeci – rzeki, która od północy zalewa białoruskie mokradła, od południa zaś odbija w swym nurcie ukraińskie lasy. Od kilkunastu lat członkinie zespołu przemierzają te tereny w poszukiwaniu okruchów dawnego świata – żywego i obfitego źródła, z którego można czerpać współcześnie. Docierają do najstarszych mieszkańców – głównie kobiet.

Foto: Oleksiy Nahornuyk

Polesie, które znamy, to lasy, bagna, jeziora i ukryte między nimi malownicze wsie. Szukamy chutorów – miejsc z dala od głównych dróg, małych wiejskich kolonii, na wpół opustoszałych zakątków. Zachodzimy do chat, pytamy starych ludzi o ich pieśni, o ich historie. Kiedy ich słuchamy, cofamy się do czasów, gdy egzystowali w przymierzu z przyrodą, żyjąc z tego czym obdarowały ich las, rzeka, pole i łąka. Gdy świat materialny przenikała sfera sacrum, a poczucie bliskiej obecności duchów przodków dawało człowiekowi oparcie.

Miejsca naszych spotkań przenika trudna, splątana historia. Najstarsi mieszkańcy pamiętają drugą wojnę, burzliwy okres kolektywizacji, a także czasy przedwojenne, kiedy uczyli się w trzyletnich polskich szkołach.

Utwory z repertuaru zespołu pochodzą z niezliczonych wyjazdów na Polesie i badań terenowych, niewielka część z nagrań archiwalnych. Obszar poszukiwań grupy Z lasu to ukraińskie województwa: rówieńskie i żytomierskie oraz białoruskie – brzeskie i homelskie.

Foto: Hania Linkowska

Nie wiemy czy w obecnej sytuacji premiera płyty w formie koncertu, tak jak planowałyśmy, będzie możliwa. Na pewno zbierzemy się i zaśpiewamy dla Was, choćby przez internet. Jeśli pomożecie sfinansować wydanie płyty - będziecie mogli cieszyć się nią już niedługo!

A już teraz można posłuchać jak śpiewamy! Piosenka "Oj letila zowzuleńka" z poleskiej wsi Komory. Nagranie oczywiście z naszej nowej płyty. :)

Foto: Piotr Biegański