Proszę dobrych ludzi o € 😞 Każdy grosz ma znaczenie 🙏

Jadzia 24 września została rozjechana przez auto. Miednica roztrzaskana w kilku miejscach. Złamanie środpanewkowe. Tak, nie zareagowała na komendę „stój” 😩

Tak, moja wina 😭 I chwila nieuwagi 😢 Bo nie uczyłam przecież ze samochód może zrobić krzywdę. Że nie można wchodzić pod jego koła w ruchu. Bo to nie auto które znają z podwórka, pod którym można się chować i robić śmieszne rzeczy …

Trzymamy się mocno bo jesteśmy silnym stadem 🤗 Niestety jednak po 6 tygodniach unieruchomienia okazało się że niezbędna jest operacja amputacji głowy kości udowej. Koszty ogromne. Najważniejsza jednak jest teraz rehabilitacja i fizjoterapia. Dlatego stado prosi o pomoc. Żeby Jadwiga mogła znów śmigać na czterech łapkach. A nie trzech. Żeby nie bolało. Żeby mięśnie się odbudowały, żeby wrócił uśmiech w te smutne oczy … Odwdzięczymy się cudnym, bostońskim „hrum hrum” razy 5 😊 i uściskiem madki 😘