Mili! Dziś dzielę się z Wami moim marzeniem: chcę stworzyć Detalowy Atlas Polski i potrzebuję do tego Waszego wsparcia. Chcę odwiedzić wszystkie polskie miasta wojewódzkie (jest ich 18) i zgromadzić bazę ich najciekawszych detali - zaczynając od zoomorficznych, czyli przedstawiających zwierzęta. Potrzebuję środków na przejazdy, noclegi i wyżywienie, a efekt skali powoduje, że robi się z tego spora kwota. Wierzę jednak, że gdy poznacie mnie lepiej, uznacie, że warto mi zaufać i dostrzeżecie sens, rozmach i piękno tej niesamowitej przygody, której możecie stać się częścią. Zdecydowałam się zorganizować zrzutkę na każdy wyjazd po kolei - tak, żebyście mogli sprawdzić, czy dzielę się z Wami wartością, którą warto wesprzeć :) Zaczynam od Krakowa, który odwiedzę w sierpniu.

Co to jest detal? Jakie korzyści ze sobą niesie?

Zapytacie pewnie: co to jest detal i czemu warto poświęcić mu uwagę? Detal jest dla mnie źródłem piękna, wiedzy i ciekawości świata. Oficjalnie to element wykończenia budynku, często ozdoba, znaczący fragment wynikający z potrzeby piękna, budowania prestiżu, a czasem wskazówka odsyłająca do funkcji budynku lub historii jego właściciela.

Detali zazwyczaj nie zauważamy, ponieważ śpieszymy się, skupiamy na drodze lub z przyzwyczajenia gapimy się w telefon. Moment, gdy zaczynamy dostrzegać szczegóły mijanych budynków jest naprawdę magiczny – nagle z przechodnia zostajemy odkrywcą na tropie kolejnych, przeoczonych wcześniej skarbów. Ekscytacja, ciekawość, zaskoczenie – wkraczamy w świat pełen emocji. Szukanie detali to również świetny trening uważności, okazja do bycia „tu i teraz” oraz odpoczynek od cyfrowego świata. Wiem to po sobie.

Jak wygląda moja detalowa historia?

Pierwszy detal zobaczyłam 9 lat temu na ul. Legionów w Łodzi. Była to majestatyczna Atena w hełmie, na którym siedziała okazała sowa z rozłożonymi skrzydłami. Byłam zachwycona i zaskoczona jednocześnie – choć chodziłam tą ulicą od lat, nigdy wcześniej nie dostrzegłam tej dekoracji. Pomyślałam: „A może jest tego więcej?” i ta ciekawość odmieniła moje życie.

Wpadłam w detal po uszy – wkrótce zostałam przewodniczką po Łodzi, napisałam pierwszy w Polsce przewodnik szlakiem detalu, a potem… rzuciłam dawną pracę, poszłam na kolejne studia i zaczęłam robić w życiu to, co kocham i co jest moim powołaniem: uczę, jak dostrzegać otaczające nas piękno i znaczenia.

Czym się zajmuję jako ambasadorka detalu?

Piszę książki i artykuły, wygłaszam prelekcje, prowadzę wycieczki i warsztaty, przygotowuję detalowe foldery, gry miejskie i filmy, pomagam też przedsiębiorcom budować wiarygodną markę miejsca w oparciu o detal – na wiele sposobów dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem. Możecie sprawdzić styl, w jakim działam w moich mediach. Na fanpage’u regularnie zamieszczam jakościowe treści i dzielę się swoimi odkryciami, a na stronie www możecie znaleźć kilkadziesiąt dostępnych za darmo detalowych opracowań – folderów, filmów, podcastów i gier. Przekonajcie się sami, czy warto zaufać mojej pasji.

Moje plany na przyszłość

W 2025 roku przypada 10-lecie mojej detalowej działalności. Chciałabym wykorzystać ten wyjątkowy moment na mocny skok do przodu – planuję stworzyć bazę wiedzy, która pomoże mi w tworzeniu ogólnopolskich opracowań. Skoro moją misją jest dzielenie się pięknem, wiedzą i uważnością, chcę robić to możliwie szeroko – stąd ta zrzutka i pomysł na nową formułę działań.

Od lipca 2024 r. rozpoczynam pracę nad Detalowym Atlasem Polski – to zbiorcza nazwa dla serii publikacji popularyzujących architekturę polskich miast oglądanych z perspektywy szczegółu. W przeciągu 2 lat chciałabym wydać jej pierwszy tom: Detalowy Atlas Zwierząt – książkę dla dzieci i dorosłych, która pozwoli odkryć najciekawsze zwierzęce zdobienia budynków w 18 miastach wojewódzkich.

Mam już pomysł na kolejne tomy serii, ale cały projekt opiera się na jednym wspólnym fundamencie: ogólnopolskim rozpoznaniu tematu, któremu trzeba poświęcić czas i energię. To ambitne marzenie, ale takie właśnie lubię najbardziej i jestem przekonana, że z Waszym wsparciem mi się to uda.

Jaki jest plan?

Chcę zacząć od Łodzi (lipiec 2024 r.), by zoptymalizować sposób pracy na znanym gruncie, a następnie regularnie ruszać do kolejnych miast – w sierpniu jadę do Krakowa, następnie do Rzeszowa i Katowic. Każdy wyjazd to mniej więcej 4 noclegi, dojazd PKP/Flixbusem w obie strony, utrzymanie się na miejscu i niewielki margines zapasowy – na dodatkową kartę pamięci czy bilety komunikacji miejskiej. Szacuję, że na każde miasto potrzeba ok. 1350 zł. I taka właśnie jest kwota zrzutki :-)

Co mogę dać w zamian?

Traktuję ten projekt misyjnie (nie zarabiam na wyjazdach) i zrezygnowałam z tradycyjnych nagród rzeczowych. Opracuję za to dla Was, Zrzutkowych Mecenasów, specjalne cotygodniowe posty z odkryciami, którymi będę dzielić się tylko tutaj. Jestem też otwarta na współpracę sponsorską i barter. Poza tym będę oczywiście publikować posty w moich otwartych mediach (Facebook, Instagram, strona www) - inwestujecie więc w budowanie powszechnej świadomości piękna architektury oraz wrażliwości, uważności na nią.

Mam nadzieję, że przekonałam Was do tematu i że jako ambasadorka detalu zdobyłam Wasze zaufanie - tutaj pozuję z maskotką Detalowego Atlasu Zwierząt - Ropuszką :-) Pomóżcie mi proszę dalej rosnąć, budować dobry przekaz i szczepić miłość do architektury i do naszych wspaniałych miast – niech działa #magiadetalu!