Czy poród przez cięcie cesarskie może być dobry i zwmacniający? Myślimy, że tak. Pomóż nam to udowodnić!

43 procent.

Statystycznie, jeśli spotkamy się w gronie dziesięciu matek, cztery z nas będą miały za sobą poród przez cięcie cesarskie. A to tylko w przypadku, kiedy wszystkie będziemy po jednym porodzie. Część z nas, rodzących po cesarsku, myśli "dobrze się stało", część "coś poszło nie tak", "nawaliłam". Część czuje wdzięczność, część smutek, rozgoryczenie i bunt. Wiemy, że te uczucia mogą być trudne. Wiemy, że chciałybyśmy je gdzieś schować. Zakopać. Zapomnieć. Ale one nie chcą tam siedzieć, wypełzają za każdym razem, gdy znów w lustrze dostrzeżemy bliznę.

Wiemy też, że nie każdej z nas łatwo o tym mówić. Jednak słuchanie opowieści też może być jak balsam. W dobrych opowieściach kryje się moc. I w każdym porodzie jest jakieś jej ziarno. Zostałyśmy matkami! Jesteśmy bohaterkami! Wszystkie, bez wyjątku.

Jeśli jesteś jedną z tych kobiet, która jeszcze się zmaga z historią swojego porodu, przygotowujemy dla Ciebie książkę. Będzie to zbiór opowieści o dobrych cesarkach. Niektóre z nich były dobre od razu, inne potrzebowały czasu, uważności i czułości, by stać się źródłem siły. Część była zaplanowana od początku, część wydarzyła się nagle. Zresztą każda historia jest inna, bo każda z nas jest inna.

Jeśli poród dopiero przed Tobą, to również będzie książka dla Ciebie. Zwłaszcza jeśli już wiesz, że pierwsze spotkanie z nowonarodzonym czeka Cię na sali operacyjnej. Otoczymy Cię dobrymi historiami i napełnimy mocą kobiet. Będzie pięknie.

Zrzutka stworzona przez Fundację Makatka,która dba o to, by macierzyństwo było dla Ciebie źródłem radości i mocy.

Facebook

Instagram

Blog

E-mail