Dnia 13 czerwca 2019 roku mój mąż wracając po ciężkim dniu spędzonym w pracy, u siebie w domu spadł ze schodów. To był moment, uderzenie w głowę, utrata przytomności, szpital, stan krytyczny, operacja, uszkodzenie mózgu. Minuta za minutą mijała, a lekarze walczyli o jego życie. Krwotoczne stłuczenie mózgu, krwiak po stronie lewej oraz prawej, złamana piramida, łuska skroniowa, ciemieniowa oraz przyśrodkowa ściana oczodołu po stronie lewej. Mąż miał kraniotomię czaszki oraz usunięcie krwiaka, wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, po trzech dobach został wybudzony. Leczenie nie przynosi oczekiwanych rezultatów, stan mojego męża uległ znacznemu pogorszeniu. Nie jest w stanie kierować swoim życiem. Obecnie przebywa w Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym, koszt pobytu miesięcznego wynosi 4 000,00 zł. ‘’ Pogodny, pełen szczęścia, wiary w ludzi i uśmiechnięty. Opiekujący się rodziną, kochający Ojciec i Dziadek. Dobry fachowiec, cierpliwy oraz wyrozumiały. Zawsze pomocny i wspierający. Teraz On potrzebuje naszej pomocy i naszego wsparcia. ‘’