id: vmkjre

Ratuj przyrodę Wisły!

Ratuj przyrodę Wisły!

Our users created 1 225 992 fundraisers and raised 1 347 658 622 zł

What will you fundraise for today?

Description

Wody Polskie, zrzucając wodę z zapory na Wiśle we Włocławku, zniszczyły w maju 2018 roku prawie pół tysiąca gniazd z jajami i pisklętami chronionych gatunków rybitw, mew i sieweczek. Jesienią tego samego roku zatrzymały 30 razy przepływ wody w Wiśle - w męczarniach zginęło kilka milionów ryb, w tym chronione gatunki - kozy, różanki i bolenie. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy uważa, że nic się nie stało. To może spotkać Wisłę znowu! Idziemy więc do sądu, żeby zapobiec kolejnemu barbarzyństwu - potrzebujemy 11 tysięcy złotych na opłacenie obsługi prawnej.

Co się wydarzyło?

Manipulacja przepływem wody na stopniu Włocławek niszczy przyrodę dolnej Wisły – zabija ptaki, ryby i inne organizmy wodne. Mamy dane z 2018 roku o skali strat w populacjach ptaków i ryb, zostały one potwierdzone niezależnymi ekspertyzami.

26 maja 2018 roku gwałtownie zrzucono wodę ze stopnia Włocławek, o metr podnosząc jej poziom w Wiśle, aby umożliwić transport kadłuba zbiornikowca ze stoczni w Płocku do Gdańska. Sztuczna fala zniszczyła jaja i pisklęta w ponad 420 gniazdach ptaków podlegających ochronie - sieweczki rzecznej, mewy siwej, rybitw - białoczelnej i rzecznej, gnieżdżących się na piaszczystych wyspach i brzegach Wisły poniżej Włocławka.

Z kolei od października do grudnia aż 30 razy zatrzymywano przepływ wody na stopniu Włocławek , co powodowało gwałtowne obniżanie poziomu wody i uśmiercenie prawie 5 milionów ryb, należących do17 rodzimych gatunków , w tym 3 gatunki chronione. Ginęły w męczarniach na odcinku 22 kilometrów Wisły od Włocławka do Bobrownik.

W obu przypadkach, mimo licznych alarmów obywateli, odpowiedzialny organ ochrony przyrody – Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy – nie zrobił niczego, aby zapobiec katastrofie. W prowadzonym na nasz wniosek postępowaniu administracyjnym dotyczącym zniszczenia gniazd uznał, że szkody w środowisku nie było.

Rybitwy białoczelne straciły 85 gniazd!

To oznacza, że zrzutem wody ze stopnia Włocławek 26 maja 2018 r. zniszczono lęgi ok.10% krajowej populacji tego gatunku.

W czym tkwi problem? Złamano polskie i unijne prawo!

W wyniku manipulowania przepływem złamano ustawę o ochronie zwierząt - doprowadzono do masowego uśmiercenia ryb i spowodowano cierpienie ptaków.

Co więcej, polskie i unijne prawo wymaga, aby wszystkie przedsięwzięcia mogące potencjalnie negatywnie oddziaływać na gatunki i siedliska chronione w obszarach Natura 2000 zostały zatwierdzone decyzją administracyjną. Odpowiednich decyzji wymaga również zgoda na odstępstwo od zakazu zabijania zwierząt (w tym ptaków i ryb) podlegających ochronie gatunkowej oraz zezwolenie na niszczenie ich siedlisk, wydawane w uzasadnionych sytuacjach przez organy ochrony przyrody.

W obu opisanych powyżej przypadkach Wody Polskie wymaganych decyzji nie uzyskały. A w wyniku manipulowania przepływem w obszarach Natura 2000 zniszczono gniazda chronionych ptaków i uśmiercono chronione gatunki ryb. Co gorsza, organ ochrony przyrody odpowiedzialny za zagrożone gatunki zwierząt i ich siedliska uznał, że nic się nie stało. Nie zgadzamy się z tym i dlatego o sprawiedliwość będziemy walczyć w sądzie.

Co chcemy zrobić?

Chcemy tak zmienić zasady gospodarowania wodą na stopniu Włocławek, żeby nie zagrażały wiślanej przyrodzie. Jako społeczna organizacja strażnicza często bronimy środowiska w postępowaniach administracyjnych i sądowych. Zazwyczaj sami piszemy odwołania i skargi, rzadko prosimy o pomoc prawników. Teraz mamy przypadek szczególny – czeka nas skomplikowany i długotrwały proces. Chcemy wykazać, że nie tylko złamano prawo ochrony przyrody, ale też ustawę o ochronie zwierząt. Dlatego podjęliśmy współpracę z kancelarią prawną Karoliny Kuszlewicz – adwokatki specjalizującej się w prawach zwierząt, społecznej Rzeczniczki ds. ochrony zwierząt. Wspólnie zawalczymy, aby to barbarzyństwo się więcej nie powtórzyło!

Na co zbieramy?

Obsługa prawna (opracowanie pozwów i doniesień do organ ów ścigania, zastępstwo procesowe, opłaty sądowe) oraz ekspertyzy wspierające nasze zarzuty - to realne koszty, z którymi musimy się liczyć. Oszacowaliśmy je na 11 tysięcy złotych i taką kwotę zbieramy.

O tym, jak wydajemy zebrane pieniądze, będziemy Was na bieżąco informować na stronie

greenmind.pl

i na

Facebooku

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 294

preloader