Szanowni Państwo,

właśnie odkryłem na zrzutce opcję "aktualności" i że jest to forma komunikacji ze wspierającymi.

Prawdę mówiąc dopiero teraz miałem czas dokładniej się przyjrzeć co tu się wydarzyło.

13455 osób powierzyło mi swoje oszczędności - od 1 do 30,000 zł. Łącznie - prawie milion 600 tysięcy złotych.

Pewnie z większością z Państwa się nie znam osobiście. Tym bardziej dziękuję za zaufanie.

Zaufanie, które przyznam czasem jest bardzo potrzebną motywacją gdy siły opadają - "nie mogę zawieść, tyle osób mi zaufało." myślę sobie wtedy.

Co się działo i dzieje w Lądku mogli i możecie Państwo dalej czytać na profilu FB festiwalu - https://www.facebook.com/PrzegladFilmowGorskich

Tam publikowaliśmy na początku codziennie, a teraz cotygodniowe raporty.

W skrócie - dzieje się dużo dobrego, ale znacznie wolniej niż byśmy sobie wszyscy tego życzyli.

Co z pieniędzmi? Czy wszystkie już wydane?

Nie. Gospodarujemy nimi oszczędnie. Wszędzie gdzie tylko to możliwe negocjując ceny i bezwzględnie informując sprzedawców, że konkurencja dała taniej.

W codziennym życiu mam z tym opory, ale tutaj - żadnych. Walczymy o jak największy efekt.

Co udało się już zrobić?

na samym początku - kupowaliśmy wodę i żywności - ale to były grosze.

W pierwszych dniach kupiliśmy kilkadziesiąt osuszaczy - gdy ich cena nie szybowała niczym kurs bitcoina.

Kupowaliśmy grzejniki i kuchenki elektyczne gdy w Lądku-Zdroju nie było gazu i nie było jak się ogrzać.

Zapewniamy łączność internetową opartą na starlinkach w kilku lokalizacjach - wciąż internet nie został wszędzie naprawiony.

Do tej pory zapewnialiśmy dla części wolontariuszy zaopatrzenie w paliwo - ale udało się nam pozyskać osobny grant na ten cel, więc będziemy na to mieli osobne finansowanie.

Kupowaliśmy i kupujemy elektronarzędzia - większość posiadanych przez mieszkańców odpłynęła wraz wodą - w końcu warsztaciki ma cię w garażu lub w piwnicy - a te były zalane w pierwszej kolejności.

Zaliczkowaliśmy i zaraz kupujemy maszyny do trzech warsztatów stolarskich - aby mogły ruszyć i pracować dla innych powodzian.

Kupiliśmy i czekamy na dostawę prawie 4 kilometrów siatki ogrodzeniowej wraz ze słupkami i akcesoriami aby gospodarze w Radochowie mogli w końcu zwierzęta wypuścić na podwórko bez ryzyka ucieczki.

Czy Ci ludzie nie dostali pomocy, aby samemu to sobie kupić? Tyle się mówi o pomocy od państwa do 100/200 tysięcy...

No więc dużo się mówi, ale w Lądku-Zdroju nikt jej jeszcze nie dostał.

Ludzie czekają i wpadają we frustrację. Za dwa dni mijają dwa miesiące od tragedii a niektórzy ledwie posprzątali domy ze szlamu. Na resztę brakuje im pieniędzy.

Zbliżają się Mikołajki.

Chcielibyśmy wszystkim dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (klasy 1-3) zorganizować wycieczkę do biura św. Mikołaja w skansenie w Pstrążnej. Łącznie to będzie około 400 dzieci z całej gminy.

Do tego każdemu dziecku chcielibyśmy wręczyć paczkę Bardzo Niezdrowych Słodyczy.

Całość będzie kosztowała 40 - 80 tysięcy złotych w zależności jak dużo tych słodyczy będzie.

Moglibyśmy uszczknąć z głównej kwoty zbiórki, ale jest tyle potrzeb remontowo - budowlano - inwestycyjnych, że ośmielam się prosić Państwa o osobną wpłatę właśnie na Mikołajki.

Wychodzi, że jak każdy z dotychczasowych darczyńców dopłaci 6 złotych to już będzie po temacie.

Tylko bardzo bym poprosił aby wraz z wpłatą dopisać komentarz "na mikołajki".

Gdybyście mieli Państwo jakiekolwiek pytanie - proszę o e-mail: [email protected]

I zachęcam do wejścia na stronę: odbudujmyladek.pl - to nasz pomysł na kojarzenie darczyńców z potrzebującymi.

Maciej Sokołowski

szef Festiwal Górskiego im. Andrzeja Zawady w Lądku-Zdroju