Gruzja piękny kraj słynący ze swoich win, serów i chaczapuri 

Kraj zmaga się z dużą bezdomnością psów, które są traktowane jak szkodniki 

Częstą praktyką jest dawanie szczeniaka w prezencie a kiedy pies dorośnie jest wyrzucany na ulicę 

Dużo psów jest wychudzona szukająca jedzenia w każdym worku na śmieci 

Złamania, głębokie rany to również nic nowego 

Tydzień temu przyszedł do mojego ogrodu pies z dwoma ranami postrzałowymi, otwartym złamaniem przedniej łapy oraz wychudzony do granic możliwości

Zajęłam się leczeniem psa natomiast hospitalizacja, operacja oraz zakup leków przekroczył moje zdolności finansowe 

Łapka przeszedł operację ze wstawka metalowa w łapie oraz zaszycia ran postrzałowych

Według rokowań lekarza za miesiąc będzie beztrosko biegał 

Przez ostatnią ulewę Łapka się przeziębił co w jego przypadku jest kwestia życia lub śmierci, pojechał do weterynarza natomiast sam koszt transportu wynosi 250 zł

Otworzyłam fundację mającą na celu poprawę jakości życia tutejszych psów za pomocą dokarmiania, kastracji/sterylizacji oraz dawania im miłości której nie doznali 

Łapka jest tylko jednym z tysiąca takich przypadków 

Zapraszam na stronę Facebook https://www.facebook.com/profile.php?id=100087275408791