23 stycznia 2025 roku, zupełnie niespodziewanie, we śnie odeszła od nas Anetka Jodełko. Nasza ukochana mama, córka i siostra. Miała zaledwie 31 lat. Zostawiła po sobie niewyobrażalną pustkę i trzy małe córeczki – Juleczkę (4 latka), Izunię (6 lat) i Oliwkę (12 lat).Była czułą i troskliwą mamą, która całe swoje serce oddawała dzieciom. Ich uśmiech był dla niej wszystkim, ich szczęście – jej największą radością.Zawsze uśmiechnięta, pełna życia, pełna miłości do bliskich i świata.Nigdy nie przechodziła obojętnie obok ludzkiej krzywdy, zawsze gotowa, by pomóc innym.Dziś to my prosimy o pomoc dla jej ukochanych córek. Straciły najważniejszą osobę – mamę, która była ich bezpiecznym światem. Chcemy zapewnić im wsparcie w tym trudnym czasie, by mogły dorastać otoczone troską i miłością, jaką ich mama dawała im każdego dnia.Każda, nawet najmniejsza wpłata, będzie dla nich ogromnym wsparciem. Jeśli nie możesz pomóc finansowo – prosimy, udostępnij ten post, by dotarł do jak największej liczby dobrych serc.

Dziękujemy za każdą formę wsparcia. Mama patrzy na nie z góry – nie pozwólmy, by zabrakło im miłości i bezpieczeństwa, które tak bardzo im dawała.