By kupić czas dla Timona
By kupić czas dla Timona
Our users created 1 166 212 fundraisers and raised 1 212 570 280 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
11.04.2024r.
Kolejna chemia i kolejne dobre wieści;) wstępne usg pokazało, że guzy na śledzionie się zmniejszyły!!! Timon jak to Pani doktor powiedziała, może śmiało reklamować chemię;) Brak mi słów by okazać wdzięczność za pomoc w ocaleniu przyjaciela. Dziękuję za każdą złotówkę, bo przybliża Nas ona do celu:)
No comments yet, be first to comment!
There are no updates yet.
Description
Nie wiem jak zacząć. Nie lubię o nic prosić wolę zrobić wszytko sama,ale tym razem nie mogę... Nie brakuje siły, czasu ani chęci tylko zwyczajnie pieniędzy... Jak mogę spojrzeć w oczy przyjacielowi i powiedzieć, że mu nie pomogę, że nie przedłużę mu życia które, tak kocha bo nie mam kasy... U Timona stwierdzono guza komórek tucznych - mastocytome. Przy pierwszym guzie na lewym boku wielkości piłki tenisowej mimo diagnozy nie martwiłam się za bardzo bo guz został usunięty chirurgicznie z odpowiednim marginesem. Wszystkie wyniki badań świetne jak na 7-letniego psa z tą przypadłością. Echo serca , usg , morfologia , wszystko super. Timon dzielnie zniósł operacje i szybko wracał do formy. Kontrola , później zdjęcie szwów i kontrola u onkologa profilaktycznie. Wszystkie rokowania bardzo dobre. Nagle pojawił się drugi guz na karku w ciągu miesiąca od zdjęcia szwów.... nie wierzyłam, że to spotyka tak wspaniałego, mądrego i dzielnego psa. Wizyta u weterynarza i niestety potwierdzenie, że wróg wrócił w innym miejscu... nie przerzut, nie wznowa tylko nowy guz...więc ponowna operacja z wiarą, że to ostatni raz, bo przecież ile można? Timon dostał ksywę "Frankenstein" bo jeszcze sierść w jednym miejscu nie odrosła, a już miał kolejną bliznę. Znowu wszytko pięknie się goiło, zdjęcie szwów, chwilą radości że już po wszystkim...ale to nie koniec. Pojawiła się zmiana obok blizny na karku, rozlana opuchlizna wielkości dłoni. Kolejne badania i potwierdzenie, że to mastocytoma o wysokiej złośliwości...Ratuje Nas chemia, ale koszta przewyższają Nasze możliwości. 200 zł co trzy tygodnie wlewy i jeśli nie będzie poprawy chemia lomustyna 450 zł na tydzień. Do tego badania kontrolne i wizyty. Nadzieja umiera ostatnia mówili... chcę dać Timonowi jak najwięcej czasu, a może zdarzy się cud? Przebieg choroby wg. Pani onkolog jest bardzo nietypowy. Może chemia zadziała na niego równie nietypowo i zyska więcej czasu niż inne psy. Dzięki pomocy Fundacji Warta Goldena mogliśmy ratować Timona , ale żadna fundacja nie ma kieszeni bez dna, a koszty leczenia zwierząt w naszym kraju są wysokie. Proszę o pomoc. Sami nie damy rady. A Timon chce żyć. Każdy kto go zna uwielbia go, bo to wspaniały pies. Proszę o pomoc dla Timona bo on sam nie może Was poprosić...
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.