Po zakończeniu europejskiej trasy German Death Camps w marcu 2017 roku pojawiło się wiele sugestii, aby pojechać do Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie media są w czołówce używających kłamliwych zwrotów. Sam Barack Obama w 2012 r. użył sformułowania „Polish death camp” podczas odbywającej się w Białym Domu uroczystości uhonorowania Jana Karskiego Prezydenckim Medalem Wolności. Ulegając namowom postanowiliśmy stworzyć autobus-muzeum z ekspozycją poświęconą historii Polski podczas II wojny światowej. Miał on wyruszyć w trasę po amerykańskich ośrodkach akademickich. Niestety nie wyruszył...

Koszt takiego przedsięwzięcia okazał się przygniatający. Dlatego po dwóch latach zbiórki postanowiliśmy zmodyfikować założenia i zamiast muzeum w autobusie stworzyć muzeum, które zmieści się do plecaka. Obecnie naszym celem jest opracowanie, zrealizowanie i udostępnienie w Internecie ekspozycji poświęconej II wojnie światowej, którą będzie można zobaczyć w wirtualnej rzeczywistości w dowolnym miejscu na świecie. Wystarczy mieć odpowiednie gogle.

Wraz z powstaniem "WW2 VR Museum" będziemy podejmowali starania, aby w placówkach muzealnych na całym świecie zorganizowane zostały stoiska z naszą wirtualną ekspozycją. Do tego jednak długa droga. Najpierw musimy mieć co pokazać.

Nad nową formułą pracujemy od stycznia 2019 roku. Nieustannie też testujemy VR jako narzędzie edukacji. I jedno jest pewne - daje on ogromne możliwości. Chcemy je wykorzystywać do walki o prawdę historyczną! Oczywiście będziemy to robić w takim stopniu, w jakim pozwolą nam zebrane środki. Z góry więc dziękujemy za wsparcie!