Gitara akustyczna dla Marcina
Gitara akustyczna dla Marcina
Our users created 1 234 103 fundraisers and raised 1 372 597 404 zł
What will you fundraise for today?
Description
Marcina poznałem dzisiaj. Na starówce w Olsztynie. Siedział i grał na gitarze. Jako że prowadzę projekt 730 Historii, to zgodził się podzielić ze mną tą swoją i możecie ją bez problemu przeczytać na mojej stronie lub w dłuższym opisie Zrzutki. Jest niewidomy, gra na gitarze od 15 lat, jego własna się powoli rozpada, a Jego marzeniem jest nowa, akustyczna gitara. Damy radę je spełnić?
EDIT:
Marcin zdradził, jaka gitara mu się marzy! Marki Furch! Rzeczywiście - do najtańszych nie należą, ale wierzę, że się uda!
"Kiepsko układało mi się z rodzicami. Jeszcze jak byłem w miarę młody, to porządnie się z nimi pokłóciłem. Zresztą - nigdy nam się jakoś świetnie nie układało. W miarę szybko opuściłem rodzinny dom i nigdy nie planuję do niego wracać. Musiałem szybko zacząć się sam utrzymywać. Pracowałem gdzie się dało no i grałem na gitarze.Jeśli mam być szczery, to nie wiem dlaczego. Po prostu. Nie chcę do tego dopisywać nie wiadomo jakiej historii, ale tak chyba miało być. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez niej. Gram już od piętnastu lat. Prawie codziennie, sześć- osiem godzin. Czasami w deszczu, czasami przy minusowych temperaturach, ale gram, bo w ten sposób mogę tylko coś zarobić. Smutne dla mnie jest tylko to, że jeszcze nigdy nie wystąpiłem dla takiej prawdziwej publiczności. Nikt mnie nawet nigdy nie zaprosił do restauracji, kawiarni - przez całe piętnaście lat. Mam narzeczoną, mamy też psa. Ona również jest niewidoma i jej również nigdy nie układało się z rodzicami. Moim marzeniem jest to, żeby się jej dobrze żyło. Żeby zawsze miało wszystko czego potrzebuje i żeby była po prostu szczęśliwa. Dlatego też codziennie tutaj jestem. Teoretycznie dla takich jak my są miejsca pracy. Ludzie się ogłaszają, że przyjmą osoby niewidome. W rzeczywistości przychodzimy do takich miejsc pracy i odsyłają nas do domu. Po prostu nikt nas nie chce i w efekcie pracuję tylko ja - grając na gitarze. Życie w tym państwie jest dla nas okropne. Ledwo wiążemy koniec z końcem i musimy martwić się o przetrwanie każdego kolejnego miesiąca. Ja natomiast nieraz marznę tutaj starając się zarobić na kolejny dzień. Dodatkowo moja gitara jest już praktycznie na wymarciu, powoli się rozwala... Zawsze marzyła mi się prawdziwa akustyczna gitara, na której mógłbym naprawdę fajnie zagrać." ~ Marcin
Tak brzmi Jego historia...
A oto krótka wymiana sms'ów w trakcie tworzenia tej Zrzutki:
To marzenia...
Co przedstawia?
Pokażmy Marcinowi, jak się spełnia marzenia! Że warto w nie wierzyć :)
Uzbierajmy więc kwotę na najfajniejszą gitarę akustyczną, jaką się da!
W zależności od tego, ile uda nam się uzbierać - taką gitarę dostanie Marcin :)
Zróbmy razem coś dobrego dla Niego!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Niech Ci się uda
Powodzenia ????
Powodzenia Marcin! Trzeba spełniać swoje marzenia ????
Pst, Miłosz - gratuluję pomysłu założenia zrzutki :)
Powodzenia!
Trzymam kciuki!