Pomocy!!! Mamy ponad setkę udręczonych zwierząt na utrzymaniu. To człowiek zgotował im taki los.
Pomocy!!! Mamy ponad setkę udręczonych zwierząt na utrzymaniu. To człowiek zgotował im taki los.
Our users created 1 233 775 fundraisers and raised 1 371 548 156 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Nasza aktualizacja jest niestety bardzo opóźniona😞 za co ogromnie chcemy Was przeprosić.
Naprawianie tak dużego zła wymaga czasu ale mamy same dobre wieści.
Udało się dzięki Wszej ogromnej pomocy spłacić wszelkie zadłużenia w lecznicach. Zakupiliśmy tez leki, karmy weterynaryjne dla stałych rezydentów, którzy nie znajdują domów ze względu na swoje kalectwo. Dzięki Wam udało się uratować wiele istnień, które cierpiały z powodu złego traktowania przez człowieka.
Sami zobaczcie jakie piękne metamorfozy powstały dzięki Wam i Waszym ogromnym sercom i wsparciu.
Owczarek Haku przeszedł ciężkie operacje, nożyny zostały poskładane i może w końcu cieszyc sie życiem bez bólu, może chodzić na spacery ze swoimi ukochanymi opiekunami- znalazł dom stały i zapomina o tym co go spotkało.Sunia Bajra, którą zabieraliśmy z mrowiska wraz ze szczeniakami zamieniła bezdomność na łóżko ze swoją ukochaną opiekunką.
Bajra i jej maluszki wszyscy są w swoich nowych cudownych domach otoczone miłością i przede wszystkim bezpieczne.
Starutki Polduś także doszedł do siebie po długim leczeniu, zobaczcie jak sie zmienił.
Sunia Fibi już nie jest bezdomna - teraz wiedzie życie prawdziwej nakolankowej królewny.
Malutka czarna koteczka z głównego zdjęcia przeszła ogromną metamorfozę choć jej życie wisiało na włosku. Tak sie zmieniła:
Sunia Fruzia opuściła szpital i zamieniła przytuliskowy boks na własne posłanko z ukochaną pańcią.
Jesteśmy ogromnie wzruszeni, że tak wiele osób pomogło. To dzięki Wam dzieje się magia i zwierzaki przechodzą tak piękne metamorfozy nie tylko fizyczne ale przede wszystkim psychiczne.
Chcemy ogromnie Wam podziękować ❤️❤️❤️
A na koniec sunia z głównego zdjecia Czacza !
Po przerażonej, zagłodzonej psinie nie ma już śladu. Opuściła szpital, nabrała ciałka, sierść jest piękna i lśniąca ale najważniejsze, że otworzyła się do ludzi. Jest rozbrykaną młodą sunią, która zaczęła nowe życie u boku swojej rodziny.
Dziękujemy❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Fundacja Znajdki
664-821-160
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Musimy błagać o pomóc na leczenie tych, którym wszyscy odmówili pomocy. Zobowiązania finansowe w lecznicach sięgają 35 tysięcy! To są gigantyczne pieniądze za naprawianie wyrządzanej krzywdy udręczonym zwierzętom.
To człowiek zgotował im piekło na ziemi🥺. To horror w jakim stanie są wyrzucane.
Bezbronne, skrzywdzone, ranne trafiają do szpitala. Każda doba w szpitalu, każdy podany lek, zabiegi ratujące życie to bardzo duże koszty.
Telefony dzwonią z prośbami: weźcie, zabierzcie, pomóżcie nikt nie chce pomoc. Mamy w tej chwili na utrzymaniu ponad 140 zwierząt i wiele z nich wymaga stałego leczenia😔
Pod naszą opieką mamy niepełnosprawne psy i koty. To zwierzęta na wózkach inwalidzkich bo człowiek je tak pobił, ze odebrano im zdrowie na całe życie.
Nie mamy na karme, na leczenie, na opłacenie zaległych faktur.
Błagamy o pomoc 😔
To tylko kilka przypadkow jakie do nas trafiły w ostatnim czasie:
Rudy starowinek z ogromnym guzem, leżący na rondzie, nikt się nawet nie zatrzymał aby mu pomóc. Samochody nie zwalniały gdy konał.
Zagłodzona sunia owczarek niemiecki. Ma około roku a człowiek doprowadził ją do takiego stanu. Ogromny ból skrywany pod oblepionym futrem. Kolejne przerażone, zniszczone psie życie do odratowania🥺
Maleńkie kotki zostawione w lesie w kartonie na pewną śmierc, walczą o życie.
Owczarek z przetrąconymi nogami w trakcie leczenia.. aby mógł normalnie żyć dwie nogi muszą przejść skomplikowane operacje..
Szczeniaki zostawione na pastwę losu. Dwa niestety odeszły z zagłodzenia.
Kolejny staruszek -ktos go wyrzucił na ostatnie chwile jego życia. A może to łagodne, cudowne psie serce nie wytrzymało porzucenia. On był niewidomy i całkowicie głuchy. Jak można było🥺
Kilka dni później w polu leżał kolejny psi Dziadeczek, który nie mógł się nawet podnieść. Ma ze sto lat😥💔jeździ na kroplówki i ma podawane leki aby go wzmocnić.
Kilka kilometrów dalej wyrzucone dwie malutkie sunie. Gdy dostajemy zgłoszenie jedna zostaje zabita przez samochód 💔Nikt nie mógł pomóc ani zabezpieczyć.
Porzucony wylękniony owczarek z wrośnięty łańcuchem ..
Bajra wycieńczona sunia, która była przeganiana przez ludzi. Oszczeniła się w mrowisku. Do tej pory boi się człowieka. Chowa głowę jak tylko ktoś podniesie wyżej rękę w jej pobliżu. W trakcie leczenia..
Balbinka, Bazylek i Budyń trzy maleństwa z mrowiska - dzieci Bajry
Krysia Błąkała się od wsi do wsi w poszukiwaniu jedzenia. Rodziła co cieczke.😥 Udało nam się odłowić Krysię i jej matkę Tereskę. Obie sunie są bardzo lękowe. Uczą się, że człowiek to nie tylko samo zło. Krysia pewnie szybko nie znajdzie domu🥺 Mimo, że jest młoda, śliczna to ma swoje ogromne lęki. Potrzebny jest jej czas, dużo pracy i socjalizacji.
Dwa psie maluszki wyrzucone na poboczu, zadzwoniła pani, która je zabezpieczyła i poprosiła o pomoc.
Fruzia sunia, która biegła w rozpaczy na trasie S8 za swoją rodziną, która wypchnęła ją z samochodu.
Na utrzymaniu mamy jeszcze starowinki, które z racji wieku i kalectwa nie znajdują domów. Robimy co w naszej mocy aby im się udało opuścić przytulisko. Niestety po takie kalekie psiny nikt nie dzwoni. Staramy się zapewnić im godne warunki, miłość i opiekę. Wszystkie biorą na stałe leki.
Albercik z przetrąconym kręgosłupem, jeździ na wózeczku.
Niunia z dysplazją móżdżku
Frania sunia, która została pobita i nie może samodzielnie ustać na tylnich nóżkach.
Neptun, Fiona, Krecik….każdy ma swoją okrutną przeszłość o której zapominają..
Gdy patrzymy na te udręczone zwierzęta pod naszą opieką chce nam się płakać.
Jak mamy im powiedzieć, że jesteśmy pod ścianą i nie stać nas na kolejne leki, leczenie, wizyty kontrolne.
Nie mamy już nic poza fakturami do zapłaty i udręczonym zwierzętami na utrzymaniu.
Czy przetrwamy?
Prosimy o pomoc w udostępnieniu zbiórki.
Czy nam się uda uratować fundacje i nadal walczyć z okrucieństwem, przywracać życie dla zmarnowanych istnień.
Abyśmy mogli dalej działać musimy spłacić zobowiązania wobec lecznic, bez tego nie mamy żadnych szans.
Prosimy nie zostawiajcie ich w potrzebie.
Fundacja Znajdki
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Serce pęka gdy się patrzy na te biedne zwierzaki :-( proszę dbajcie o nie, jesteście niezwykli że pomagacie, takich ludzi potrzeba w tym okrutnym świecie ❤️
Jesteście wspaniali, a wszystkie zwierzaczki zasługują na dobre życie!
pobieranie 15 zl za obsluge wplaty to naciaganie i oszustwo zlodziejaszkow bazujacych na nieszczesciu zwierzat