Grupa Teatr Bezdomnych znalazła się w sytuacji, w której nie posiada żadnych środków finansowych na dalszą działalność. Dzięki twojej pomocy osoby w kryzysie bezdomności będą mogły zaangażować się w działania teatralne, dzięki którym, nabierają wiary w siebie, odzyskują poczucie godności, własnej wartości, sensu życia oraz odnajdują motywację do zmierzenia się z trudnościami, które spowodowały, że znalazły się w kryzysie bezdomności.

Poznajcie naszą grupę.

Półtora roku temu inicjatorka tego projektu Anna Szufa pozyskała stypendium artystyczne od Ministerstwa Kultury na swój autorski projekt Teatr Bezdomnych. W styczniu 2018 roku zaczęła chodzić po stołówkach dla bezdomnych, po domach tymczasowego pobytu, po ulicach proponując nam żebyśmy zagrali w teatrze. Pomysł wydawał się szalony, niemal nierealny.

Ja? W teatrze? Przecież nie potrafię. Nie nadaję się. Nie nadaję się do niczego, a tym bardziej do teatru. Mimo wątpliwości przyszliśmy na pierwsze zajęcia. Daliśmy sobie szanse. Przyszliśmy i zostaliśmy. Część z nas jest w grupie od samego początku, są osoby, które odeszły, mimo to grupa ciągle się rozrasta.

Od półtora roku działamy teatralnie. Gramy w spektaklach, które wystawiamy w Teatrze Oratorium, w domach kultury oraz w placówkach dedykowanych osobom bezdomnym. Przez ostatni rok wystawiliśmy dwa spektakle: „Zaczarowany Imbryk” adaptację scenariusza Marty Guśniowskiej oraz „Wigilię”- adaptację scenariusza Jeremiego Przybory oraz występ z opowieściami. Patrzcie:

Nasza codzienność teatralna.

Raz w tygodniu spotykamy się w godzinach porannych na zajęciach teatralnych, kiedy robimy spektakl spotykamy się niemal codziennie. Uczymy się wszystkiego, czego uczą się aktorzy: pracy z emocjami, z głosem, z ciałem. Śpiewamy, wcielamy się w role, tworzymy etiudy. Pracujemy nad spektaklami.

Teraz już nie wyobrażamy sobie życia bez teatru.

Stanisław- w wolnym czasie pilnuje samochodów na parkingu na Mokotowie.

Ignacy- urodzona dusza artysty. Gra na gitarze i śpiewa. Muzyka to jego życie.

Bożena- mistrzyni robótek ręcznych. Robi przepiękne rzeczy na drutach.

Paweł- prawnik z pięknym niskim radiowym głosem.

Mirosław- kiedyś pracował jako stolarz, dziś już jest w wieku emerytalnym. Najbardziej lubi chodzić na kawę z miłymi dziewczynami.

Anna- uwielbia kwiaty, najważniejszy dla niej w życiu jest jej syn.

Paweł- antropolog kultury, badacz bezdomności, doktorant UW.

Wojtek-gra na perkusji.

Marek- pracuje w Biedronce. Pięknie rysuje. Często powtarza „Gdyby nie teatr to bym zwariował”.

Jacek-pracuje w sieci handlowej w dziale ryby i owoce morza. Interesuje się muzyką rockową i nowymi technologiami. Dużo czyta.

Zbigniew- żartowniś, wulkan energii, od zawsze związany z teatrem. Skończył teatrologię, sam niegdyś prowadził zajęcia teatralne z dziećmi.

Jerzy-pół swojego życia przepracował jako garderobiany w Teatrze.

Kamil-licealista, świetnie zna się na nowych technologiach.

Wolontariusze: Krzysztof Komarnicki, Nikolett Gabri, Marta Maliszewska, Małgorzata Sasinowska, Olga Pawlik.

Na co zbieramy.

Potrzebujemy funduszy na dalszą działalność grupy oraz na przygotowanie nowego spektaklu. Chcielibyśmy wystawić spektakl na podstawie książki „Straż, Straż!” Terrego Prachetta. Kiedy spektakl będzie już gotowy chcemy podróżować z nim po Polsce i grać w placówkach dedykowanych osobom bezdomnym.

1. Na nowy spektakl:

scenografia, kostiumy, charakteryzację, plakaty, ulotki, zaproszenia, , przetłumaczenie naszego scenariusza z języka angielskiego na język polski, transport scenografii, technika, artykuły papiernicze.

2. Na podróże z naszym spektaklem

paliwo, noclegi, wyżywienie

3. Na opłaty za salę warsztatową w której spotykamy się co tydzień w Teatrze Oratorium na Pradze.

4. Na wynagrodzenia- reżysera, koordynatora naszej grupy, księgowej, osoby od promocji, techników obsługujących spektakl (światło i dźwięk), muzyka, fotografa, tłumacza.

Z początku nasza grupa funkcjonowała dzięki stypendium artystycznemu przyznanemu naszej reżyser Annie Szufie przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na jej działalność artystyczną. Teraz nie mamy żadnego finansowania.

Pomóż nam i wesprzyj naszą inicjatywę. Będziemy Wam bardzo wdzięczni za każdą cegiełkę złożoną na dalsze działanie naszej grupy oraz za dalsze udostępnianie, promowanie naszej zbiórki.

„Kiedy przychodzę na zajęcia zapominam o całym świecie. A kiedy wychodzę z zajęć jestem inny. Mam w sobie dużo pozytywnej energii. Znowu mi się chce”. Marek.