Hej, jestem Doris. Być może mnie znasz, a może nie. W sumie do tej pory, jeżeli ktoś o mnie słyszał to głównie jako o jednej z sióstr - > Siostry Łodziakówny.

W tzw. Święto Pracy kończę 40-tkę i marzy mi się by zdobyć nowe umiejętności do efektywniejszej pracy :)

W 2010 roku zmarła nasza mama, jedyny opiekun moich dwóch dorosłych sióstr, osób z niepełnosprawnością intelektualną, całkowicie zależnych od innych.

I tak żyłyśmy sobie razem od tego 2010r., co sprawiło, że w 2014r. musiałam zrezygnować z zatrudnienia, bo już nie dało się tego pogodzić z pracą zawodową.

W ubiegłym roku wróciłam do pracy. Brak możliwości zatrudnienia, szkolenia się, zdobywania doświadczenia zawodowego sprawił,że wypadam słabo konkurując z moimi rówieśnikami. Chciałabym jeszcze móc się uczyć, dać coś z siebie innym.

Marzy mi się skończenie kursu Trenera Umiejętności Społecznych czy Terapii Zajęciowej.

Aktualnie pracuję jako pracownik socjalny , wspieram też w swojej pracy osoby z diagnozą psychiatryczną.

Za kilka dni stuknie mi 40tka. Chciałabym by to był rok inwestowania w siebie samą, nabrania mocy i poczucia,że mogę jeszcze coś w tym życiu zrobić wartościowego.

Pomożesz mi w tym ? <3