Drogie osoby,

Założyliśmy osobną zrzutkę, żebyście mieli trochę większy wgląd w to co robimy i na co konkretnie idą pieniądze, którymi nas wspieracie. Większość funduszy pozyskujemy z grantów, ale ostatnio, żeby móc kontynuować nasze działania, potrzebujemy od Was trochę więcej wsparcia.

W ostatnich dwóch miesiącach (wrzesień - październik) kupiliśmy 46 biletów na pociągi i busy dla osób w drodze przemieszczających się z ośrodków strzeżonych do ośrodków otwartych, z ośrodków otwartych do Urzędu do Spraw Cudzoziemców i nowych miejsc pracy, oraz doładowaliśmy na kwotę 30 zł telefony 35 osób. Inpostem wysłałyśmy też 36 paczek z telefonami i ubraniami na wyjście dla potrzebujących. Zapotrzebowanie jest dokładnie dwa razy większe, ale na tyle pozwoliły nam środki.

Magda z naszego zespołu z tłumaczami wolontariuszami na telefon z doświadczeniem detencji pomagała wszystkim tym osobom w dostaniu się na dworzec, do ośrodków recepcyjnych, do urzędu, do nowego miejsca pracy.

Czemu to robimy? I czemu to jest ważne?

Bez wsparcia w logistyce wyjścia z SOCu, cudzoziemcy/ki, po wyjściu z detencji pozostawieni byliby samym sobie - bez pieniędzy, czasem bez działajacego telefonu oraz bez wiedzy gdzie się znajdują. Duża część osób trafia do ośrodka bez pieniędzy i bez pieniędzy czeka później na pozwolenie o pracę, kiedy je dostaną, potrzebują wsparcia w opłaceniu biletów na transport do pierwszej pracy.

Jeśli zastanawiacie się, czemu podróż osób z ośrodków strzeżonych do otwartych nie może być opłacona przez państwo, tu garść informacji:

Większość osób, bez tzw. legalnego pobytu w Polsce (tj. bez ważnej wizy, statusu uchodźcy, karty pobytu, obywatelstwa) trafi do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców (tzw. SOCe) np. w Kętrzynie czy Przemyślu. Osoby, które mogą już opuścić Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców są kierowane do Ośrodka Recepcyjnego (Dębak pod Warszawą lub Biała Podlaska). Ośrodki Strzeżone są pod pieczą Straży Granicznej a Ośrodki Recepcyjne i Otwarte pod pieczą Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Kiedy osoba wychodzi ze Strzeżonego Ośrodka przestaje być pod pieczą SG, a pod pieczą UDSC znajduje się dopiero po rejestracji w recepcyjnym, czyli w czasie pomiędzy jest w luce prawnej, niezaopiekowana ani przez SG, ani UDSC. Z tego powodu, każda osoba, która opuszcza ośrodek zamknięty i nie posiada pieniędzy, aby zakupić sobie bilet. jest w patowej sytuacji. Luka pomiędzy Ustawą o cudzoziemcach a Ustawa o udzielaniu ochrony międzynarodowej sprawia, że instytucje nie mają ustawowo obowiązku pomocy.

Dziękujemy za wszystkie wpłaty!

Podróżnych Ugościć