Pomóż mi dokonać cudu!
Pomóż mi dokonać cudu!
Our users created 1 231 699 fundraisers and raised 1 364 653 347 zł
What will you fundraise for today?
Description
Nazywam się Daniel, mam magiczne 22 lat i bóle kręgosłupa (czy to już starość?). Marzę o tym, by być sobą. Niestety, nie dostałem od losu najważniejszego w życiu, ciała w którym czuję się sobą.
Od zawsze czułem się chłopakiem, ale musiałem ukrywać swoje prawdziwe ja przed światem. Ignorancja i ukrywanie problemu przez rodziców i szkołę sprawiła, że mam problemy z akceptacją siebie do teraz. Mój impostor syndrom powoduje że czuję się gorszy, inny od innych osób. Transpłciowy mężczyzna? Przecież to dewiacja! Wynaturzenie! Niestety te myśli, słowa które usłyszałem, często przychodzą do głowy, sprawia to, że wycofuję się ze społeczeństwa, potrafię mieć ataki paniki, mogę wymiotować, niekontrolowanie szlochać przed konkretnymi miejscami, sytuacjami, które wydarzyły się w przeszłości.
To dysforia płciowa sprawia, że czuję się nieszczęśliwy, samotny i nieakceptowany. Co to za bajdurzenie? Pewnie kolejny z "wariatkowa".
Nie mogłem liczyć na wsparcie rodziny, szkoły czy psychologów, aktualnie mało w tym temacie się zmieniło. Musiałem samodzielnie zmagać się z trudnym procesem tranzycji, który trwał dwa lata. Nie mogłem nic zrobić w tym kierunku, aż do 18 urodzin, pamiętam do dziś jak zadzwoniłem umówić się na pierwszą wizytę. Tak się stresowałem walczyć o siebie, że aż musiałem wypić piwo na odwagę.
Teraz, w wieku 22 lat, jestem już na ostatnim etapie swojej drogi do szczęścia - mastektomii. To operacja usunięcia piersi, która pozwoli mi poczuć się komfortowo w swoim ciele i żyć pełnią życia. Chciałby móc swobodnie kąpać się w morzu czy basenie, ubierać się tak, jak lubię i nie martwić się o spojrzenia innych ludzi. Chciałby być po prostu zwykłym chłopakiem, który ma prawo do szczęścia, które ma większość świata, niestety mi nie jest to dane. Dlatego chciałbym stoczyć bitwę o samego siebie, pozwolić sobie na pokochanie siebie, zaakceptowanie. Czy mam szansę na nowy start i pozwolić sobie na życie, tak po prostu, jak każdy inny?
Niestety, operacja mastektomii jest bardzo kosztowna i nie mam możliwości jej sfinansować. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Wierzę w każdą osobę którą to czyta, skoro jesteś tutaj to jesteś niesamowicie otwartą osobą i empatyczną, która chcę zrozumieć lub wie z jakim bólem na co dzień się zmagam.
Każda złotówka jest dla mnie cenna i zbliża mnie do spełnienia mojego marzenia, wyjścia zza krat i wyjść na wolność. Mam wspaniałych przyjaciół, którzy mnie wspierają, potrafią wysłuchać i pomóc, To dzięki nim mam siłę, aby zawalczyć o mnie i tego małego chłopca, który jest we mnie, jest zraniony i potrzebuje pomocy. Potrzebuje też Waszej pomocy i solidarności. Nie pozwólcie mi czekać dłużej na bycie sobą.
Założenie zrzutki to dla mnie wielki krok, mimo obawy niezrozumienia, okropnych komentarzy, czy innych bolesnych doświadczeń, które mogą się zdarzyć. Staram się walczyć o siebie pomimo wielu przeciwności losu. Pokażcie mi, że nie jestem sam i że jesteście ze mną. Pomóżcie mi odzyskać siebie i zacząć nowe życie. Zróbmy razem coś pięknego i poruszającego - Pomóżmy zranionemu dziecku, które codziennie cierpi, będąc w dziwnym ciele, które nie pasuje do niego. Nie pozwólmy. aby traumatyczne przeżycia ani ludzie, którzy dodawali mu cierpienia wygrali!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Offers/auctions 4
Buy, Support.
Buy, Support. Read more
Powodzenia! :)
Dziekuje za dobre serce!
Powodzenia!!
Wdziecznosc