Nazywam się Jakub Janczyszyn, lecz podejrzewam, że znaczna cześć Was kojarzy mnie z moją kreacją- Yanch.

Od ponad siedmiu lat zajmuję się fryzjerstwem, a 3 lata temu rozpocząłem karierę muzyczną, gdzie tworzę muzykę techno oraz jestem DJ-em.

Utworzyłem tę zrzutkę, ponieważ marzę, aby stworzyć samowystarczalny ośrodek, w którym będę łączył wszystko, co kocham.

Zbieram pieniądze na stworzenie mojego salonu fryzjerskiego oraz małego studia produkcyjnego. Aby było jeszcze piękniej pragnę wykorzystać całą przestrzeń do stworzenia kameralnej weekend'owej galerii.

Przez 3 lata razem z moją wspólniczką Anią Kopaczewską tworzyliśmy Nów- Pracownie Fryzjerską. Miejsce to miało być przestrzenią, w której spotykają się włosy, ludzie, muzyka i sztuka. Niestety na naszej drodze stanął deweloper, który pozostawił nas bez salonu ale z kredytem, który wciąż spłacamy.

Trafiłem na wyjątkowy lokal w sercu Poznania, lecz pomimo zainwestowanych już niemałych pieniędzy wciąż potrzebuję środków, aby miejsce mogło zostać otwarte.

Pieniądze ze zbiórki przeznaczę na:

-zakup i montaż ogrzewania;

-budowa stanowisk fryzjerskich;

-zakup i montaż oświetlenia;

-zakup sprzętu fryzjerskiego i kosmetyków;

-wyrównanie nawierzchni w patio;

-zakup luster;

-pracę wykończeniowe cykloramy w studiu;

-stworzenie stanowiska do wizażu w studio;

-budowa socjalu oraz wykończenie łazienki;

-zakup ekspresu do kawy dla klientów;

Pracy zostało dość sporo, ale zamierzam polegać głównie na pracy moich rąk oraz pomocy bliskich.

Kwota ze zbiórki umożliwi podstawowe uruchomienie obiektu, natomiast każda kwota ponad osiągniętym celem zrzutki usprawni moje działania.

Cele dalszego etapu to:

-zakup sprzętu do studia: oświetlenie, aparat oraz obiektywy;

-budowa podestu na patio w celu umożliwienia organizacji małych warsztatów na świeżym powietrzu.

.

Każda historia ma swoje tło, moje tło poza tęczą posiada też mrok. Życie odcisnęło na mnie piętno ale już dzisiaj czuję, że to już za mną, a wiedza oraz doświadczenie, które nabyłem może posłużyć innym ludziom. W zamieszczonym wywiadzie opowiadam o mojej historii po to, aby w założeniu zainspirować do myśli, że warto walczyć o swoje marzenia.

Pomaganie jest fajne. Zachęcam Cię do wzięcia udziału w mojej zrzutce i wierzę, że już niedługo zobaczymy się w ŻYWIOŁACH!