Cześć!

Nazywam się Wiktoria, mam 28 lat. Jestem artystyczną duszą, która uwielbia ręczne rzemiosło w szczególności malowanie obrazów i toczenie na kole garncarskim naczyń ceramicznych z gliny.

Postanowiłam spełnić swoje marzenie o otwarciu własnej pracowni artystycznej, warsztatu, miejsca w którym mogłabym się cieszyć codzienną sztuką.

W listopadzie zrobiłam pierwszy krok - zwolniłam się z pracy w korporacji (spedycji) i zainwestowałam w małe, domowe studio. Wszystko szło dobrze, pojawiały się pierwsze piękne kubki i naczynia. Miałam trochę oszczędności i plan na więcej.

Chwilkę później wszystko się nieco skomplikowało...

W styczniu 2025 poszłam na pierwsze badania i postawiono mi diagnozę: nowotwór złośliwy piersi.

Myślałam o podjęciu jakiejś pracy dorywczej, lub tworzeniu większej ilości kubków na sprzedaż, żeby spokojnie przejść wstępnie zaplanowane przez lekarzy 6-miesięczne leczenie, ale po pierwszej chemii wiem że to nie możliwe...

Skutki niepożądane są straszne. Nie da się samemu myśleć, patrzeć, ruszać, jeść. Do większości tych czynności trzeba się zmuszać, bo stan po chemii to jakaś kilkudniowa hibernacja. Czeka mnie łącznie 16 cykli raz w tygodniu, następnie operacja, później radioterapia.

Każdy najmniejszy ruch pochłania mnóstwo energii. Na szczęście mam codzienne wsparcie wśród najbliższych i nie zostałam z tym sama.

Kochani, chcę z tego wyjść i muszę być silna, a do tego jest mi potrzebny spokój psychiczny, suplementy, i wiele innych czynników. Przeszłam już krioprezerwację.

Sytuacja jest poważna, a z moich oszczędności na pracownie nie zostało prawie nic.

Nie proszę Was o dużo, byłoby cudownie gdybyście wspomogli mnie garścią monet, małym przelewem w wysokości jakiej uważacie... Pomoże mi to zakupić potrzebne leki, kontynuować ważną dietę i poczuć, że mam wsparcie.

W miarę sił i możliwości chciałabym każdemu z Was się jakoś odwdzięczyć i podarować lub zrobić kubek, który Wam się podoba. Możecie wybrać coś z moich gotowych prac (IG, FB #prosto.z.kola) lub dajcie znać co potrzebujecie.

Dziękuję Wam z całego serca! ❤️

Wiktoria