1,5-roczna Joasia straciła w wypadku rodziców i brata. Pomóż!
1,5-roczna Joasia straciła w wypadku rodziców i brata. Pomóż!
Our users created 1 233 588 fundraisers and raised 1 370 877 105 zł
What will you fundraise for today?
Description
To był dzień, którego nie zapomnę do końca swoich dni. Rodzina mojego brata wybrała się na wymarzone wakacje. Nie mogliśmy przypuszczać, że ten wyjazd przerodzi się w nasz najgorszy koszmar.
Co się wydarzyło?
Do tragedii doszło poza granicami naszego kraju, na autostradzie na Węgrzech, dokąd mój brat z rodziną wybrał się na urlop. To miała być wspaniała przygoda, momenty pełne radości i cudowne chwile podczas wypoczynku.
Dostałam telefon i nie mogłam uwierzyć w to, co usłyszałam. Mój świat i poczucie bezpieczeństwa nagle się zawaliły.
Doszło do wypadku. Samochód, którym podróżował brat z rodziną zderzył się z samochodem ciężarowym. W jednej chwili straciłam brata, bratową i ich małego synka. Przeżyła jedynie 1,5 roczna Joasia, która cudem uniknęła śmierci. Serce mi pękało na myśl o tym, co teraz musi przechodzić.
Nagranie z miejsca wypadku.
Pomimo szoku i bólu, który ogarniał nas wszystkich, moi rodzice, czyli dziadkowie Joasi, natychmiast wyruszyli na Węgry. Chcieli być jak najbliżej wnuczki, upewnić się, że jest bezpieczna, a także załatwić wszystkie formalności związane z tragicznym wypadkiem.
Joasia po wypadku
Zgodnie z relacją dziadków, Joasia po wypadku znajdowała się w szoku. Pomimo swojego młodego wieku, czuła że coś złego się stało. Jak na powagę wypadku Asia doznała stosunkowo niewielkich obrażeń – wstrząs mózgu i 4 rozcięcia na główce, które miała szyte. Biorąc pod uwagę stan samochodu po wypadku (totalnie rozbity wrak), to cud, że moja bratanica przeżyła zderzenie z ciężarówką.
Samochód, którym jechała Joasia z rodziną
Co się dzieje z Joasią?
Po powrocie do Polski Joasia zamieszkała z dziadkami. Obecnie to właśnie oni się nią zajmują. Jednak ostatecznie podjęliśmy decyzję, że Joasia będzie mieszkała ze mną i moją rodziną. Sama mam obecnie 2-letnią córeczkę. Dziewczynki będą wychowywały się razem - jak siostry.
Obecnie razem z dziadkami troszczymy się o nią każdego dnia, starając się stworzyć stabilne i bezpieczne otoczenie, w którym mała Joasia będzie mogła powoli zacząć odbudowywać swoje życie. Jako jej ciocia, dołożyłam wszelkich starań, aby wesprzeć dziadków w opiece nad Joasią. Często jestem z nimi, pomagam, gdzie tylko mogę. Chcemy dać Joasi to, co najlepsze, ale zdajemy sobie sprawę, że nasze siły i środki są ograniczone.
Zadaniem, które teraz przed nami stoi, jest nie tylko zaspokojenie codziennych potrzeb Joasi, ale także zapewnienie wsparcia psychologicznego, które pomoże jej uporać się z traumą utraty najbliższych. Ponadto, u Joasi podejrzewano alergię i atopowe zapalenie skóry – miała przejść odpowiednie testy. Trzeba będzie to zbadać i wdrożyć ewentualne leczenie.
Wiem, że przede mną i dziadkami stoi ogrom wyzwań. Chcemy zapewnić Joasi odpowiednią opiekę, edukację i wsparcie emocjonalne, które są niezbędne dla jej zdrowego rozwoju. Chcemy, aby mogła dorastać w stabilnym, bezpiecznym i kochającym środowisku.
Proszę o pomoc dla Joasi
Dlatego proszę o wsparcie. Każda forma pomocy, każda złotówka, będzie dla nas jak promień światła w ciemności. Chcemy dać Joasi to, co najlepsze, i pomóc jej odzyskać radość i bezpieczeństwo. Wiem, że to jest wielka prośba, ale ufam, że razem możemy pomóc Joasi odnaleźć drogę do szczęścia, pomimo tragicznego początku jej życia. Zebrane środki zostaną przeznaczone na opiekę nad Joasią, zapewnienie jej domu i utrzymania, a także na rozwiązanie jej problemów ze zdrowiem.
Monika, ciocia Joasi
Uwaga: zdjęcia i nagranie video z miejsca wypadku, które zostały umieszczone w powyższym opisie pochodzą ze strony: 112press.hu.
Joasia jest Podopiecznym
Fundacji Auxilia
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Bądź dzielna Asieńko...
❤️
Dla Małej Joasi
Maleńka dziewczynko , niech Bóg ma Cię w opiece.