Dzień dobry Państwu, zachęcony zobaczonym dzisiaj ogłoszeniem młodej pary, która zbiera na wymarzony ślub (wesele+opłaty kościelne), ale nie chce za niego płacić, a także innym, gdzie ktoś zbiera na wpłatę własną w celu wynajęcia mieszkania (bo żona nie chce iść do pracy) zamieszczam swoją serdeczną prośbę o pomoc. Sytuacja jest trudna więc proszę o wyrozumiałość i odrobinę litości.

Nie mogę powiedzieć, że proszę o spełnienie marzeń, gdyż proszę tylko o samochód i to jeszcze o Volvo. Gdybym chciał spełnić marzenie poprosił bym o Bentleya albo Porsche, ale nie jestem pazerny. Co więcej, w zasadzie stać mnie na to Volvo, które w dobrze dopasionej wersji z dobrym silnikiem kosztowało by trochę więcej niż moje aktualne auto, w momencie gdy je kupowałem. A potrzeba zmiany jest, bo przydał by się troszkę większy i wygodniejszy samochód. Natomiast problem stanowi żona, która stanowczo sugeruje abym tego teraz tego nie robił, argumentując to tym, że chce zmienić mieszkanie na dom z ogrodem. Ja to rozumiem, ale nie chcemy tego domu daleko od miasta, więc będzie kosztował sporo. Dlatego też bardzo cieszę się, że dostałem taką szansę i z Państwa drobną pomocą nie będę musiał rezygnować ze zmiany samochodu, jednocześnie szukając nowego domu. Być może 200 tys nie będzie aż potrzebne, bo trwają teraz dni otwarte. Bardzo bym prosił o zebranie tej kwoty do końca tego tygodnia, bo aktualnie można uzyskać bardzo atrakcyjny rabat w salonie. Jeżeli pozostanie jakaś różnica, to przeznaczę ją na wydatki rekreacyjne oraz zakup drogich alkoholi.

Bardzo dziękuję za zrozumienie i nawet najmniejsze wpłaty. Chociaż sugerowana wpłata minimalna to 50z, bo tak jak mówię, zależy mi na czasie. Aha, jeżeli kwota przewyższy przewidywane 200 tys. zł nie kupię sobie większego XC90, proszę mnie nie namawiać. Natomiast jestem skłonny dołożyć trochę od siebie i kupić nowego Forda Explorera V6 (zapowiada się świetnie), ale to TYLKO WTEDY gdy kwota przekroczy 300 tys zł. Proszę mnie nie namawiać jeśli będzie 280 tys. Dziękuję, miłego dnia i do dzieła kochani! <3

P.S.

Kolega Michał J. ma w czwartek klucie. Będą to pierwsze kurczaki z jego własnych jaj. No może nie do końca jego własnych, ale jaj z jego hodowli. Jeżeli ze zbiórki zostanie odpowiednia kwota, zakupię dla niego robota w renomowanej firmie ABB, który będzie pilnował temperatury, wilgotności i obracał jaja zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Weterynarii.