Mama samotnie wychowująca czwórkę dzieci prosi o pomoc i finansowe wsparcie w polepszeniu warunków bytowych i życiowych dla nich. Najstarsza córka posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Ponadto jeden z synów jest nadpobudliwy i pozostaje objęty indywidualną ścieżka nauczania. Z kolei najmłodszy syn ma problemy z mową. Warunki pięcioosobowej rodziny są bardzo trudne i dalece odbiegają od standardów panujących w rodzinach XXI wieku. Brak środków finansowych nie pozwala na jakiekolwiek działania w kierunku polepszenia funkcjonowania rodziny, gdyż comiesięczny domowy budżet w całości przeznaczany jest na skromne potrzeby domowników. Ponad stuletni zawilgocony dom wypełniony dziecięcymi uśmiechami na obecną chwilę znajduje się w fatalnym stanie. Brak ogrzewania, ciepłej wody, ocieplenia budynku, brak podłóg a nawet wylewek. W dwóch pomieszczeniach podłogę zastępuje klepisko pokryte gumolitem. Przez okna wdziera się wiatr, a ściany są w samoistnej rozsypce. Niskie pomieszczenia sprawiają wrażenie ciągłego półmroku nawet w słoneczne dni, co przekłada się na obniżenie efektywności osiągnięć dzieci w nauce i przybliża matkę do stanu przed depresyjnego. Nieodpowiednio zabezpieczona instalacja elektryczna stwarza ciągłe zagrożenie dla mieszkańców domu.

Opisane powyżej realia wiążą się z dużą inwestycją, którą samotna matka nie jest w stanie udźwignąć od wielu lat.

Wszystkich ludzi o dobrych i szczodrych sercach prosimy o wsparcie i finansową pomoc dla Pani Marty i jej dzieci. Każda wpłacona przez Państwa złotówka, będzie cegiełką do powstania nowo wyremontowanego domu i osiągnięcia przez rodzinę stabilizacji życiowej.

Pamiętajmy! Dobro powraca w najmniej oczekiwanym momencie.