Szukamy pomocy dla Naszej Jessi! Próbowaliśmy kontaktu z Fundacją, niestety - rasowym kotkom nikt nie pomaga. Musimy działać sami!

Jessi jest młodą koteczką, ma dopiero rok i 3 miesiące. Uprzedzając wszelkie pytania i wątpliwości jest to kotka kupiona z legalnej hodowli posiadającej wszelkie uprawnienia do prowadzenia takiej działalności. Jej właściciele kierują się przede wszystkim dobrem swoich podopiecznych i wkładają w to serce. 

Przy chorobie FIP czas biegnie bardzo szybko, liczy się każdy dzień, a nakłady finansowe są bardzo wysokie.

Jessi niknie nam w oczach, z radosnego pełnego życia kotka stała się wycofana i bojąca otoczenia, nic nie je, jest apatyczna i nieobecna. 

 W świąteczny weekend z piątku na sobotę kotka była hospitalizowana, odciągnięto jej wodę z płuc i zdiagnozowano w kierunku FIP. Po świętach myśląc, że to pomyłka udaliśmy się do innego specjalisty na kolejne badania i analizy. Mimo tego nie możemy dłużej czekać. Czas bez kuracji działa na naszą niekorzyść.

W związku z tym, że Jessi jest jeszcze w dosyć dobrym stanie od 04.04.2021 weszliśmy z natychmiastowym leczeniem. Nie możemy czekać kolejnego tygodnia na kolejne wyniki czy wizyty. Tym bardziej, że po drugiej - trzeciej dawce efekt nas bardzo zaskoczył i widać, że nasza Jessi i charakterystyczna iskierka w oku do nas wraca.

Jessi aktualnie waży 5,20 kg i zaczyna przybierać na wadze. Dzięki kuracji zaczęła jeść. Jej waga wyjściowa przed chorobą to 6kg

Dzienna dawka leku wynosi dla niej 2,5 ml ( zmienia się wraz ze wzrostem wagi kota). Jedna fiolka leku zawiera 5ml, zatem starcza to zaledwie na 2 dni. Cała kuracja trwa 84 dni. Dodatkowo dochodzi koszt leczenia weterynaryjnego, czy też badania kontrolne, które są konieczne w trakcie kuracji.

Wiemy, że kwota zbiórki jest ogromna, więc błagamy o pomoc. Jessi jest naszą ukochaną kotką, członkiem rodziny .

Przy obecnej wadze koszt samego leku to ok.16 000 zł, sami nie podołamy finansowo. WIERZYMY W PAŃSTWA POMOC I MAMY WIELKIE NADZIEJE, ŻE WSPÓLNIE URATUJEMY ŻYCIE JESSI. FIP to najgorsza z kocich chorób i trudno ją pokonać, ale z całego serca wierzymy, że dzięki wsparciu finansowym i naszej determinacji możemy to zrobić.

Nadwyżkę ze zbiórki chcemy przeznaczyć na leczenie innych, potrzebujących zwierzaków z FIP.