Cześć, tu Inez.

Kłodzko to moje rodzinne miasto, a to mieszkanie, w którym się wychowywałam i dorastałam. Babcia Krysia była w nim od zawsze, do teraz.

Obecnie nie może do niego wrócić. W weekend 12/13.09.2024 r. mieszkanie zostało doszczętnie zalane przez powódź, która przeszła przez ten region.

Zostaną gołe deski i cegły. Całe wyposażenie oprócz górnych szafek w kuchni zostało zalane i zniszczone.

Babcia Krysia to niezwykle ciepła i empatyczna osoba, babcia jakiej życzę każdemu. Niektórzy z Was mieli okazję Ją poznać, osobiście lub przez porcję najsmaczniejszych pierogów, które zawsze pakuje na drogę, kiedy się Ją odwiedza.

Powódź zniszczyła to miejsce ponownie, podobnie jak w 1997 r. Wtedy, babci z ogromnym wysiłkiem całej rodziny udało się je odremontować. Boję się, że tym razem babcia nie będzie miała już tyle siły. W tym roku skończyła 75 lat a jej zdrowie jest coraz słabsze. Tym bardziej potrzebuje naszej pomocy.

W najbliższych dniach rozpoczniemy prace porządkowe, ale to dopiero początek. Musimy zdążyć przez zbliżającą się zimną wszystko zabezpieczyć.

Bardzo bym chciała żeby babcia mogła wrócić do czystego i suchego mieszkania. Żeby można było jeszcze kiedyś wpaść do Niej na pierogi.

Dlatego ta zbiórka i prośba o pomoc są dla nas, jej rodziny takie ważne. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę i okazaną pomoc.