Chciałabym Wam przedstawić naszych trzech cichych bohaterów:

Paweł jest kierownikiem technicznym firmy, która obsługuje nas technicznie, prywatnie jest strażakiem OSP – tydzień przed powodzią intensywnie działał, żeby nasze centrum ucierpiało jak najmniej, mieliśmy dostęp do pomp i węży strażackich, dzięki czemu uratowaliśmy centrum przed zalaniem z parkingu na poziomie +2…..był z nami każdego dnia, dzielił pomoc miedzy NR a swoim domem. O ile my wygraliśmy, niestety piwnica Pawła z wartościowymi narzędziami oraz jego dom zalało...jego rodzina została ewakuowana a on został w mieście, żeby wspierać nas w tym trudnym dla nas czasie, woził też pomoc do zalanych sąsiadów. Potrzebny jest przede wszystkim zakup nowej podłogi.

Jerzy pracownik techniczny, prywatnie również strażak OSP, na zmianę z Pawłem walczyli, żebyśmy mogli otworzyć centrum, żeby nie zalało nam rozdzielni. Zalało niestety jego dom, użyczył swoje pompy żeby ratować wioskę. Potrzebuje wsparcia w zakresie naprawy/ być może kupna nowego pieca oraz uporządkowania przestrzeni wkoło domu.

Arek był z nami w nocy z niedzieli na poniedziałek- został z nami, kontrolował sytuacje na centrum w czasie gdy jego dom uległ zalaniu...Powódź Arka dotknęła najbardziej, stracił wszystko, wiemy że pomoc dla Arka jest też organizowana przez firmę ochroniarska w której pracuje, jednak straty są naprawdę duże...wymagany jest całkowity remont domu i zakup wszystkich urządzeń AGD.

Chcemy pomóc chłopakom w odbudowie ich domów, pokazać, że nie zostali z tym sami.