Pomoc dla Aliny
Pomoc dla Aliny
Our users created 1 225 581 fundraisers and raised 1 346 570 797 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy!
Naszą przyjaciółkę, koleżankę z pracy, bliską nam wszystkim osobę spotkała ogromna tragedia - w święta Bożego Narodzenia spaliła się większość jej domu. Bardzo chcielibyśmy jakoś pomóc Alinie i jej rodzinie (choćby finansowo), dlatego gorąco zachęcamy Was do wsparcia organizowanej przez nas zbiórki.
"To jest mój pokój.
A to moje rzeczy.
Wczoraj spaliła się nam większość domu.
Pokój, w którym nie było nic oprócz łóżka, szaf z ubraniami, komputerów i zestawu audio (a także wielkiej ilości książek i papierów), zapłonął jak pochodnia.
Książki doskonale się palą, podobnie jak moje ulubione drewniane meble.
Kruche jest to wszystko.
Ale jesteśmy, żyjemy, nie byliśmy wtedy w domu.
Wróciłam się z drogi tylko po lekarstwo dla dziecka.
Ten dym, ten swąd chodzi teraz za mną, wgryza się w gardło.
Dzieci rysują."
/Alina Mitek-Dziemba/
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Współczuję Pani Alinie i gdybym mógł to bym jej pomógł. Jest mi przykro, że ludzi spotykaja takie tragedie!! Należy się w takich sytuacjach zarówno wsparcie finanasowe, ale nie mozna też zapominać o wsparciu psychologicznym - duchowym. Niestety nie jestem majętny i sam jestem osoba potrzebującą. Zatem proszę po udzieleniu pomocy Pani Alinie zainteresować się też moją sytuacją na stronie: www . zrzutka . pl / g9rfa8 wielkie Dzięki Ludziom Dobrego Serca!!! DOBRO ZAWSZE WRACA I TO Z PODWÓJNA SIŁA!! Dzisiaj Ty Pomagasz mi, a jutro to ja pomogę Tobie!
BAAAAAARDZO ❤POZYTYWNA ZBIÓRKA❤ NA STRONIE: https: // www . zrzutka . pl / g9rfa8 Na tej zbiórce idzie dobrze, bo już mamy na koncie 570 złotych i już 9 osób wpłaciło. PRZYBYWA TAM LUDZI DOBREJ WOLI!!! Zachęcajcie tez pozostałych do zainteresowania tą zbiórką. Przed świętami było 210 złotych, a zaraz po nich już 511 złotych. Ludzie zaczynają się przekonywać, że warto mi pomóc, bym upamiętnił polski przemysł motoryzacyjny, bym nie zaprzepaścił włożonego trudu w zdobycie pierwszych numerów z tej serii wydawniczej. Na szczęście mam zaprzyjaźnioną Panią kioskarkę, która potrafi cierpliwie poczekać na to aż przyjdę i kupię zaległe numery sprzed nawet 3 tygodni, czy miesiąca. Będzie dobrze!!! :-) Głowa do góry! :-)
Spotkała Panią wielka tragedia, ale powolutku wszystko się ułoży. Proszę się nie poddawać! Jesteście cali i zdrowi, resztę uda się powolutku odbudować. Wiem, że teraz wydaje się, że ten ciężar jest ponad miarę, ale da Pani radę go udźwignąć. Ufam, że ta akcja pokaże, że nie jest Pani z tym sama i doda nadziei. Po każdej, nawet najdłuższej nocy, przychodzi świt, a po każdej, nawet największej burzy, znów świeci słońce. Modlę się dla Pani i Pani bliskich o siłę w tym trudnym dla Państwa czasie!
Wszystko będzie dobrze, Alina.