Bardzo serdecznie proszę o wsparcie zbiórki na prowiant dla żołnierzy z 28. i 57. brygady.

Nazywam się Michał Musielak, jestem nauczycielem akademickim z Bydgoszczy. Od początku otwartej fazy wojny angażuję się w pomoc Ukrainie - początkowo głównie dla osób, które uciekły przed wojną do naszego miasta, a od prawie roku głównie dla ukraińskich żołnierzy, których poznałem poprzez nawiązane w Polsce kontakty.

Pomagaliśmy już wielu brygadom: 15, 22, 28, 57, 79, 81, 103, które dostały od nas między innymi pięć samochodów, drony i części do dronów oraz mnóstwo mniejszego wyposażenia.

Tym razem zbieram na dużo mniejszą rzecz: prowiant, który chciałbym wysłać chłopakom z 28. i 57. brygady. Tak się bowiem złożyło, że Dima zasygnalizował, że z zaopatrzeniem u nich mocno kiepsko, a nasza ostatnia paczka do nich bardzo im pomogła - i uznałem, że nie może być tak, że obrońcy Ukrainy walczą niedojedzeni. Natomiast Jarosław niedawno przesłał mi filmiki droniarzy z 57. brygady z podziękowaniem za zakup sprzętu, a gdy przy okazji zapytałem o drobniejsze potrzeby, to na hasło "napoje energetyczne" zaświeciły mu się oczy.

Chciałbym więc kupić sporo energetyków, zupek, chusteczek nawilżanych, trochę słodyczy i konserw (choć część też dostanę z ukraińskiego punktu pomocowego). A na to wszystko potrzebne są fundusze.

Wiem, że teraz w Polsce jest powódź, a jej ofiary potrzebują pomocy. I rozumiem, jeśli uznacie to za priorytet - ja zresztą sam też przełożyłem inną większą zbiórkę dla Ukrainy na za parę tygodni. Jestem więc gotów w razie czego samodzielnie sfinansować ten transport. A jeśli macie możliwość odrobinę pomóc, będę bardzo wdzięczny.

Za każdą pomoc z góry bardzo serdecznie dziękuję.

Poniżej znajdziecie link do poprzedniej zbiórki - a w niej są linki do wszystkich wcześniejszych. Znajdziecie tam informację co dokładnie udało się zrobić do tej pory, a także bardzo szczegółowe rozliczenia.