Dzień dobry,

zwracam się z prośbą o pomoc w imieniu mojego wujka i jego rodziny, których w nocy 2.06 dotknęła życiowa tragedia. Z nieustalonych dotąd przyczyn w okolicach godziny 23.00 wybuch pożar, którzy objął przydomowe gospodarstwo. Ogień doszczętnie zniszczył budynek gospodarczy, warsztat, garaż, stodołę i kurnik.

W pożarze ucierpiał również dom, w którym uszkodzeniu uległa elewacja i okna...

Obiekty oczywiście były ubezpieczone, przed rodziną teraz żmudne zmagania z ubezpieczycielem o odzyskanie chociaż części wartości wszystkiego co spłonęło. (wstępnie straty wyceniono na łączną kwotę 900 tysięcy złotych)

Niestety oprócz samych budynków, w pożarze spłonęły też sprzęty przemysłowe, samochód, materiały budowlane, zboże i przede wszystkim narzędzia - spłonęło wszystko, nawet młotek...

Narzędzia te są niezbędne do pracy wujka jako rolnika i osoby zajmującej się pracami budowlanymi. Bez nich ciężko będzie utrzymać rodzinę w nadchodzącym sezonie letnim.

Dlatego proszę o wsparcie, które pozwoli na powrót do pracy, ale również umożliwi powolną odbudowę gospodarstwa i majątku, który bezpowrotnie przepadł.

Każda darowizna, bez względu na jej rozmiar, ma ogromne znaczenie, za którą w imieniu poszkodowanych serdecznie dziękuję.