Cześć!

Nazywam się Ragney, mam 24 lata i jestem osobą niebinarną. Od bardzo dawna odczuwam dysforię klatki piersiowej i marzę o tym, by była płaska. Za każdym razem gdy patrzę w lustro mój mózg wytwarza wizję totalnie płaskiej klaty. Dysforia klatki piersiowej jeszcze bardziej dobija mnie, kiedy znajduję się w epizodzie depresji i napędza zaburzenia odżywiania. Mimo, iż pracuję, niestety koszty mastektomii to dla mnie kwota wręcz astronomiczna - jestem studentem wymagającego kierunku, więc mogę pracować na maksymalnie pół etatu w firmie, która oferuje jedynie najniższą możliwą stawkę godzinową. Koszty życia pozwalają odłożyć jedynie niewielkie kwoty, które będą potrzebne jako poduszka finansowa na okres rekonwalescencji po operacji. Moim marzeniem jest rozpoczęcie tranzycji zanim skończę licencjat, dlatego też proszę o wsparcie.

Kwota zrzutki obejmuje:

• Zabieg obustronnej mastektomii: (klinika Gyneka w Krakowie lub Solumed w Poznaniu): ceny niestety dynamicznie się zmieniają, szacunkowo ~18 000 w Gynece i ponad 20 000 w Solumedzie
• Konsultacja: 300 zł
• Niezbędne badania (zależnie od tego, które będzie możliwość wykonać na NFZ, a które nie)
• Wizyta kontrolna ze zdjęciem szwów
• Opatrunki (200-300zł)
• Leki pooperacyjne (około 400zł wg szacunków)
• Kamizelka pooperacyjna
• Kilka sesji fizjoterapii po operacji (wg moich danych 200-400zł każda)
• Zapas na wszelki wypadek, gdyby ceny wzrosły bądź na dodatkowe wydatki związane z mastektomią, których nie przewidziałom.

*ceny mogą być nieaktualne, gdyż relatywnie szybko się zmieniają

Jeśli coś zostanie po wykonaniu wszystkich niezbędnych działań związanych z mastektomią, nadmiar pieniędzy przeznaczę na Fundusz Solidarnościowy im. Milo Mazurkiewicz (bądź inną grupę wspomagającą osoby transpłciowe)