Błagam, wierze w moc internetu. W sierpniu ubiegłego roku nagle wylądowałam w szpitalu, spędziłam w nim 2 msc .. na oddziale kardiologicznym , po około 2,5 tygodnia pobytu przestałam chodzić, z aktywnej młodej kobiety stałam się zależna od innych dziewczyną.. diagnoza serca? KARDIOMIOPATIA rozstrzeniowa z podejrzeniem niescalenia obu komór oraz niewydolność serca po prawdopodobnym przebyciu zapalenia mięśnia sercowego.. Od 14.08.2023r borykam się z niedowładem koniczyny dolnej, jestem w trakcie diagnostyki dlaczego tak się wydarzyło. pierwsze podejrzenia padają na uszkodzenie przewodzenia mózgowo rdzeniowego - ale wszystko jest w trakcie badan. Po setkach badań , podejrzeń została postawiona kolejna diagnoza : NEUROPATIA DEMIELIZACYJNA - zwana inaczej całkowitym zanikiem mięśni.. przeszłam 10 tygodni rehabilitacji, w styczniu udalo mi się postawić pierwsze kroki, niestety tej przypadłości nie da się wyleczyć albo nawet zahamować.. przez silną wolę i pomóc obcych ludzi udało mi się uwierzyć że będę samodzielna i tak też się stało. Niestety straciłam możliwość wykonywania jakiegokolwiek zawodu nie mam zdolności do pracy na ten moment przebywam na świadczeniach.. to nie koniec walki ponieważ trzeba wciąż rehabilitować kończyny by nie było nawrotu, trzeba również leczyć serduszko na które wydaje sporo pieniędzy bo dotychczasowe leczenie nie było skuteczne.. 9 lat mieszkałam w Warszawie jako samodzielna 27latka, kochałam swoje życie cieszyłam się nim.. Mam mnóstwo badan oraz skierowanie na dalsze rehabilitację noga była w całkowitym niedowładzie a ja jeździłam na wózku.. ,( były potrzebne sprzęty rehabilitacyjne gumy itp.. a ja zostałam bez pracy bez pieniędzy..) tu pojawia się moja wielka prośba, potrzebuje funduszy na chociaż odrobinę normalne życia.. błagam pomóżcie mi wrócić do normalności 🙏🏻😭