Roman walczy: na froncie i z rakiem
Roman walczy: na froncie i z rakiem
Our users created 1 269 566 fundraisers and raised 1 469 605 926 zł
What will you fundraise for today?
Description
Na zdjęciu obok naszego wolontariusza stoi
Roman. Żołnierz. Ojciec. Człowiek z krwi i kości. Dziś sam potrzebuje pomocy.
Roman od początku rosyjskiej inwazji stanął w obronie swojego kraju. Walczył pod Chersoniem, Kurskiem, na Donbasie. Należy do 80. brygady desantowej, a jego chłopaki wiedzą jedno – nie ma drugiego takiego jak on. Oddany, lojalny, niezłomny i niezwykle skromny. Żywa legenda.
Ale dziś Roman nie walczy już tylko z wrogiem z karabinem w ręku. Dziś jego przeciwnikiem jest rak.
Kiedy jego oddział został ostrzelany niezidentyfikowaną substancją chemiczną, żołnierze zaczęli tracić głos, kaszleć, mieć problemy z oddychaniem. Roman przeszedł przez to wszystko bez skargi – aż w grudniu 2023 roku zauważył pod językiem niepokojącą zmianę. Z początku pomyślał– "pewnie zjadłem coś brudnego".
Ale to nie minęło. Pojawił się ból. Potem diagnoza: rak krtani z przerzutami na płuca, 4. stadium. Konieczna była amputacja części języka. Roman nie poddał się. Nawet wtedy.
Mimo wyczerpującej chemioterapii wrócił na front. Na własną odpowiedzialność. Chciał wspierać „swoich chłopaków” – bo jak sam mówi, nie mógł ich zostawić. Dziś jego codzienność to walka: część czasu spędza w szpitalu, część na linii frontu. Nie zrezygnował z walki, mimo że jego organizm mówi: „dość”.
Dlaczego ta zbiórka?
W Fundacji REACT od początku wspieramy obrońców Ukrainy – z pomocą sprzętową i medyczną. Ale historia Romana trafiła prosto w nasze serca.
Nie mogliśmy przejść obojętnie.
Roman to nie bohater z propagandowego plakatu. To człowiek z krwi i kości, ojciec, mąż, żołnierz który marzy, by dożyć końca wojny. By wychowywać jak najdłużej swoje dzieci. By móc żyć bez bólu.
Jego leczenie w Ukrainie nie jest refundowane. Miesięcznie potrzebuje około 8 000 złotych, by kontynuować terapię, która daje mu szansę na przedłużenie życia.
To dużo? Dla jednej osoby – tak.
Ale dla naszej społeczności? To kwota, którą możemy zebrać razem.
Pomóżmy Romanowi walczyć dalej.
Nie zejdzie z frontu, dopóki może pomagać. Nie przestanie walczyć, dopóki oddycha.
To nie jest apel o litość. To wezwanie do solidarności z człowiekiem, który dał z siebie wszystko – i nadal daje.
Pokażmy, że jesteśmy z nim – tak jak on był i jest z innymi.
Dla Romana. Dla dzieci. Dla życia.
🦁 Nie pokazujemy jego twarzy – dla bezpieczeństwa.
To nadal aktywny żołnierz. Ale pod symbolem lwa kryje się ktoś prawdziwy. Z krwi i kości.
---
📄 Jak zawsze – wszystkie faktury i rozliczenia udostępnimy publicznie, by każdy darczyńca miał pewność, że pomoc trafia tam, gdzie trzeba.
🎯 Na ten moment ustalamy cel na 24 000 zł, co pozwoli pokryć koszty trzech najbliższych cykli chemioterapii, które Roman musi przejść.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.