Pewnego dnia zadzwonił do mnie przyjaciel i opowiedział mi o swoim największym marzeniu. Jest taki szlak na Grenlandii - Arctic Circle Trail. Chciałby przejść go w wersji rozszerzonej, tam i z powrotem. Zimą. Potrzebował do duetu kogoś sprawdzonego w boju, na kim można polegać.

Tak rozpoczyna się geneza pewnej polarnej ekspedycji, do której możesz dołączyć i podbić z nami największą wyspę świata!

Jędrek "Polak w Podróży" leci tam, by spełnić największe życiowe marzenie i napisać reportaż.

Na swoim koncie ma dwa długie przejścia:

Camino Francés - z Lourdes we Francji, do Santiago de Compostela i Fisterry. 35 dni na szlaku, 1015 km,

Środa Wielkopolska - Rzym, 51 dni, 1933 kilometry, w tym m.in.: włoski etap szlaku Via Francigena.

Dla mnie (Piotrek Kilian "Pirat Dyplomata") jest to okazja, by pomóc przyjacielowi, sprawdzić się w naprawdę trudnych warunkach i przeżyć przygodę!

Dotychczas: przeszedłem w warunkach zimowych trzy najdłuższe szlaki górskie w Polsce (GSB, GSS i NSK), w tym jestem autorem pierwszego i jedynego zimowego przejścia tam i z powrotem po "Najdzikszym Szlaku w Polsce", czyli Niebieskim Szlaku Karpackim (zwanym również Niebieskim Szlakiem Granicznym, Szlakiem Grybów-Rzeszów - niemal 900 km). Z długimi dystansami zmagałem się również przechodząc Hiszpanię (Camino del Norte, Camino Primitivo - łącznie ponad 600 km), a także Izrael (Izrael National Trail - 1045 km).

Wyprawy polarne mają to do siebie, że trzeba masę sprzętu, ciepłych ubrań i godzin spędzonych na przygotowania. Wcześniej nie musiałem się przejmować tym, jak kupić sanki ekspedycyjne i przewieźć je z Istebnej do Kopenhagi, czy jaka kuchenka nie zamarznie mi przy -40 stopniach Celsjusza? To nie będzie kolejna wędrówka Jędrka do Rzymu czy Santiago de Compostela lub moja przez Izrael.

Może to wszystko kosztować dziesiątki tysięcy złotych, my jednak od dłuższego czasu kombinujemy, jak to zrobić budżetowo, na czym zaoszczędzić i udowodnić, że jak się czegoś nie da, a bardzo się chce, to można! 

Długo walczyłem z własnymi myślami, czy jest sens odpalać Zrzutkę na tę ekspedycję, bo nie ma tu celu charytatywnego, jak to zwykle bywało z moimi przejściami szlaków długodystansowych. Za namową przyjaciół, postanowiłem jednak to uczynić. Jeśli zbierzemy 100 złotych, będziemy stówę do przodu! Każda złotówka przybliża nas do realizacji celu, a każdy, kto nas zna, wie, że uparte z nas skurczybyki i będziemy tam na końcu świata walczyć do końca!

Jeśli ktoś ma możliwość finansową, lubi nasze wpisy z wypraw, dowiedział się jakiejś ciekawostki z prelekcji podczas spotkań podróżniczych oraz szanuje nasz styl, to prosimy i zachęcamy do wsparcia tego projektu.

Bilety już kupione, odwrotu nie ma! Start wyprawy: 1.03.2023!

Cała naprzód! Ahoj przygodo!

Piotrek Kilian "Pirat Dyplomata" i Jędrzej Józefowicz „Polak w Podróży”