Na poprawę komfortu życia osoby pełnej pasji
Na poprawę komfortu życia osoby pełnej pasji
Our users created 1 224 377 fundraisers and raised 1 343 979 523 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam,
jestem tylko założycielem tej zbiórki. I ten wstęp nie będzie o mnie. Założyłem ją z troski i chęci pomocy osobie, którą znam od wielu lat i która zawsze działa dla dobra innych. Dla osób aktywnych organizuje biegi w Jabłonnie i w Legionowie. Od lat sam biega, od wielu lat aktywnie uczestniczy w zyciu kulturalnym i sportowym. Popularny "Machnas" bo o nim piszę i dla niego zakładam tą zbiórkę od 16 lat zmaga się z cukrzycą, a przy tym wciąż jest i stara się być aktywnym. Ostatnio nasze rozmowy się zbiegły dowiedziałem się, że testuje sprzęt do pomiaru cukru, który mierzy poziom cukru przez 24 godziny. W związku z czym by to mu szalenie ułatwiło funkcjonowanie. Niestety - zawsze musi być jakieś niestety i - sprzęt kosztuje może nie za dużo, bo na jeden rok wynosi około 6600 zł. Jednak dla osoby skromnej i starającej się żyć normalnie za polską pensję, a przy tym mając rodzinę - ciężko jest zebrać taką kwotę. A niestety po raz wtóry - sprzęt nie jest refundowany przez NFZ...
Kiedy Michał mi o tym powiedział, pomyślałem - "kurcze, jest nas, biegaczy tak wielu, osób aktywnych od środowiska biegowego, poprzez pasjonatów siatkówki i literatury, że możemy zdziałać więcej i razem zebrać wymaganą kwotę...". dlatego razem mozemy więcej - ja w to wierzę, a biorąc pod uwagę to jakim poczciwym człowiekiem jest Michał (kiedy mu o tym powiedziałem - powiedział, "Radku, ale są inni, bardziej potrzebujący..."), pomyślałem, że musimy mu pomóc.
A teraz ja pozwolę by głos zabrał, napisał coś o sobie Michał:
"Od 2006 roku choruję na cukrzycę insulinozależną. To już 16 lat zmagań nie tylko z chorobą, ale przede wszystkim z zagrożeniem, jakim są powikłania cukrzycowe. Dzięki temu, że od 2009 roku posiadam pompę insulinową, najpierw zakupioną z 1% zebranego na ten cel. Po sześciu latach użytkowania pompa straciła ważność, ale dzięki wsparciu Roche Diagnostics Polska, mogłem cieszyć się nowym modelem na korzystnych warunkach. Dzięki refundacji osprzęt do pompy to już nie wydatek rzędu prawie 1000 zł za 3 miesiące, ale trzy razy mniej. Niestety po tylu latach chorowania, cukrzyca zaatakowała moje oczy. Dzięki nowym metodom leczenia, dosyć kosztownym, jakim są iniekcje doszklistkowe (inaczej zastrzyki wykonywane do wnętrza gałki ocznej, dokładnie do komory ciała szklistego), mogę leczyć cukrzycowy obrzęk plamki, z ang. diabetic macular edema i wspomagać w leczeniu retinopatii cukrzycowej. Koszty są bardzo wysokie, a to w tej chwili najskuteczniejsza metoda leczenia.
Na rynku pojawiło się urządzenie, które bardzo pomaga w leczeniu choroby.
https://www.freestylelibre.pl/
Urządzenie to pozwala na 24-godzinne monitorowanie poziomu glukozy w organizmie bez nakłuwania 7-8 razy dziennie opuszków palców, co po 16 latach choroby jest bardzo bolesne, szczególnie, gdy choruje się dodatkowo na łuszczycę. Nowoczesna technologia pozwala na jeszcze lepsze monitorowanie choroby, a przy tym wyrównanie poziomów cukru, co powoduje, że powikłania cukrzycowe można zahamować, bądź czasem wykluczyć.
Koszt takiego sensora to 255 zł na 14 dni. 365 dni monitorowania to około 6600 zł. To przekracza już moje zdolności finansowe...
O mnie...
Zawsze byłem aktywny. Grałem w piłkę nożną, tenisa stołowego. Gdy doznałem poważnej kontuzji na boisku, pozostał mi tenis stołowy. Gdy zachorowałem na cukrzycę to postanowiłem, że zacznę biegać. Gdy pokonałem pierwsze kilometry, przyszedł czas na starty w biegach na 5, 10, 15 i 21,1 km, aż przyszedł czas na maraton i biegi górskie. Starałem się też wspomóc organizację, bądź sam organizować różne biegi. Przez 10 lat zorganizowałem wraz z grupą zapaleńców 10 edycji charytatywnego Chotomowskiego Powitania Wiosny, 10 edycji charytatywnego Chotomowskiego Pożegnania Lata oraz 10 edycji Powitania Nowego Roku w Chotomowie. Niestety musiałem zrezygnować. Jedyną imprezą, którą (przy wsparciu sporej grupki biegaczy i wolontariuszy) organizuję jest od prawie 6 lat parkrun Jabłonna - cosobotnia impreza dla amatorów biegania, maszerowania nordic walking i chodzenia na dystansie 5 km. Na pewno nie dałbym rady, gdyby nie wsparcie mojej rodziny, a przede wszystkim żony Uli i synka Pawełka.
Jestem także pasjonatem książek, bibliotekarzem od 25 lat. Prowadzę fanpage https://www.facebook.com/biegajacybibliotekarz
oraz piszę bloga związanego z książkami i podróżowaniem.
https://nakanapie.pl/biegajacy_bibliotekarz/blog
Jestem również współautorem książki Sudety. Atlas Turystyczny..."
Taki jest właśnie Michał, dlatego ja zadam wam ponownie to pytanie
POMOZEMY BY MICHAŁ MÓGŁ NORMALNIE CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM I SWOIMI PASJAMI?
Dziękuję.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Proszę zawsze walczyć o siebie, o swoje zdrowie i najbliższych.
Nigdy, nigdy się nie poddawać!
Dziękuję. Walczę! :) i nie poddam się :)
Nawet nie wiecie, jak jestem wdzięczny za to co zrobiliście. Nie spodziewałem się takiego odzewu, wpłat i udostępnień. Jestem wzruszony i zobowiązany!
Dużo zdrowia! Brać Chotomowska
Jesteście niesamowici! Dziękuję :)
Michał, napędzasz setki ludzi, na pewno zmieniłeś niejedno życie na lepsze - jesteś wulkanem energii i motywacji. Tą cegiełką nie jestem w stanie nawet symbolicznie podziękować Ci za to, co robisz na co dzień od wielu lat i to, kim jesteś.
Dziękuję Anonimie :) Jest mi niezmiernie miło, że to doceniasz i dziękuję za wpłatę :)