Jestem mamą 10-letniej córki. Od najmłodszych lat miała zdrowe piękne zęby mleczne i zęby stałe. Pewnego dnia bawiła się na podwórku i uderzył ją starszy chłopiec w twarz - niestety córka przyleciała z płaczem i na rączce miała ząb stały jedynkę. Od razu zadzwoniłam do Kliniki w Katowicach z zapytaniem czy mogę przyjechać żeby jej wstawili "sztuczny" a oni że niestety nie że musi mieć protezę porcelanową z góry iż ma wszystko naruszone poprzez silne uderzenie...

Dlatego założyłam zbiórkę iż niestety NFZ nie refunduje tego typu rzeczy. Dochodzi usuwanie już wszystkich zębów aby można było wstawić protezę porcelanową - dojazd - niestety nie stać nas na takie wydatki.

W dodatku syn niepełnosprawny jeździmy z nim prywatnie po lekarzach bo na NFZ terminy są na 2030rok niestety ...

Wiem że znajdzie się jakaś dobra duszyczka i wpłaci chociaż symbolicznie