Wojowniczka Zuzia potrzebuje codziennego wsparcia i jednorazowego zakupu fotelika samochodowego oraz osprzętu do rehabilitacji!

Zuzia to rówieśniczka mojego synka. Urodziła się dzień przed Jasiem. Z Jej Mamą leżałyśmy wspólnie na sali na oddziale Patologii Ciąży w Centrum Zdrowia Matki Polki.

U obojga naszych dzieci stwierdzono hipotrofię. Mówiono, że dzieci urodzą się wcześniej dla ich bezpieczeństwa i że wszystko będzie dobrze.

Obie wierzyłyśmy, że nasze dzieci będą zdrowe tylko po prostu malutkie.

Zuzia urodziła się w Mikołajki, Jaś dzień później. Oboje maleńcy, Zuzia nie ważyła nawet 1,5 kg.

Jaś po pobycie na intensywnej terapii, wyszedł do domu po 15 dobach. Zuzia została na diagnozowanie i utrzymanie przy życiu.

Jaś jest zdrowym niemal dwulatkiem.

Zuzia jest chora. Bardzo chora... Była bardzo długo oczekiwanym dzieckiem. Jest oczkiem w głowie rodziców. Jest kochana. Jest chora.

Zdiagnozowano u Niej zespół Edwardsa, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, padaczkę, niedowład czterokończynowy, wadę serca, wady rozwojowe paliczków dłoni i stóp, dysplazja oskrzelowo-płucna.

Rodzice codziennie wkładają masę pracy, żeby życie Zuzi było na jak najwyższym poziomie.

Jeżdżą na rehabilitacje.

Przynajmniej 2 razy w tygodniu neurologopeda - każda wizyta to koszt 120 zł.

Przynajmniej 2 razy w tygodniu rehabilitacja - każda wizyta 150 zł.

Potrzebują też przyborów do rehabilitacji w domu i fotelika RWF obrotowego.

Na tej zrzutce zbieramy na fotelik, na przybory rehabilitacyjne (lampa UV, specjalny ekran podświetlany i materiały do nich).

Materiały z tym sprzętem ok. 1000 zł.

Fotelik 1700 zł.

Reszta na bieżącą rehabilitację.

Zuzia jest też podopieczną fundacji https://dzieciom.pl/podopieczni/35557?fbclid=IwAR3tdcrAw9bPd3tN7DkU3_6Wz97A26PGkMjGMEvrn6NAT0e1F2bwO7D7hA4

Można też wpłacać przez fundację (tylko, że nie wszystko z powyższego jest finansowane przez fundację).

Ja pomagam, pomożesz też?