Ojciec Norbert, wielu z nas ma go w swojej pamięci, wielu z nas ma z nim związane wspomnienia, nasze drogi przecięły się z O. Norbertem czy to w Oazie, czy harcerstwie, udzielał nam ślubów chrzcił nasze dzieci, służył nam pomocą. Był dla nas Ważny i pozostawił oprócz pamięci jeszcze Coś. Napisał książkę którą zatytułował "Gawęda Optymistyczna". Bardzo chciał ja wydać ale czasu nie starczyło. Rękopis pozostał, O. Norbert zawsze powtrzał w ostatnim okresie swojego życia, szczególnie do Moniki

" pamiętaj że tam na ławie leżą trzy zielone teczki z moją książką i zaopiekuj się nią". Monika poprosiła mnie o pomoc w wydaniu tej książki, łatwo nie było { większość to był jeszcze maszynopis}, ale się udało. Książka jest już poskładana, kończy się etap ostatecznej korekty i nadchodzi czas druku. Tu oczywiście pojawiają się pieniądze, które są potrzebne do dokończenia procesu wydawniczego. Zwracam się do Was, tych którzy znali i cenili O. Norberta o zarzutkę w celu wydania książki, myślę że jesteśmy to winni O. Norbertowi. Zamieszczam dwie fotografie wizualizacji książki i bardzo zachęcam do wspólnej zbiórki.