Leczenie i rehabilitacja Rico po złamaniu kości udowej.
Leczenie i rehabilitacja Rico po złamaniu kości udowej.
Our users created 1 222 551 fundraisers and raised 1 338 719 178 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Dorzucamy bardziej czytelne zdjęcia kart weterynaryjnych i paragonów.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Cześć,
Poznajcie Rico i jego historię.
Nasz łobuz jest z nami od półtora roku, po tym jak na naszych oczach odrzuciła go matka. Według lekarza weterynarii kotek miał 6 tygodni kiedy do nas trafił. Od tego momentu leczymy go z różnych chorób, które się do niego przyplątały.
Wyleczyliśmy mu koci katar, Giardię duodenalis (pasożyt występujący u kotów i psów, który bardzo długo się leczy) oraz bakterię, która zasiedliła się w uszach i przez pół roku nie dawała mu spokoju. Na szczęście wszystkie te choroby udało nam się pokonać. Poradziliśmy sobie także z jego problemami behawioralnymi po odrzuceniu przez matkę (miedzy innymi zsocjalizowaliśmy go z przyszywaną siostrą Pumą). Z pomocą miski automatycznej i regularnego karmienia pełnowartościową karmą, wypracowaliśmy u niego syndrom głodu, który męczył go od kociaka.
Do tej chwilii wszystko było dobrze aż do 26 stycznia, kiedy to Rico zaskoczył z komody gdzie ma swoje ulubione miejsce do odpoczynku. Krzyk, miałki i ogromny ból u kota. Prędko pojechaliśmy do weterynarza. 2 godziny później postawiona diagnoza - złamanie nasady dalszej kości udowej. 27 stycznia diagnoza została potwierdzona zdjęciami RTG.28 stycznia jesteśmy w Gdynii, gdzie kot przechodzi skomplikowany zabieg składania kości. Marzymy tylko o tym żeby nasz Rico wrócił do nas i do naszej kotki z swoim zapałem do codziennych zabaw.
Sama operacja i badania to koszt 3 tysięcy zł. A czeka go jeszcze prawdopodobnie dalsza rehabilitacja. Stąd nasza ogromna prośba o każde, nawet najmniejsze wsparcie.
Ten kot już dużo się w swoim krótkim żywocie nacierpiał a teraz jeszcze ta operacja.
Chcemy, żeby on w końcu mógł zaznać spokojnego i szczęśliwego życia a nie ciągłego stresu związanego z różnymi chorobami i zdarzeniami losowymi.
Jak tylko czegoś się dowiemy będziemy aktualizować zrzutkę.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymajcie się ♥️
Sama mam koty i leczyłam bezdomniaki, takie operacje i leczenie potrafi być bardzo drogie. Trzeba wspierać by osoby pomagające miały siłę dalej pomagać i nie zostały ze wszystkim same.
Kotki muszą trzymać się razem! Łap trochę zaskórniaków spod wanny. Zdrowiej Rico 😚 Twoja Iga