Pomoc rodzinie z Włodzimierzowa
Pomoc rodzinie z Włodzimierzowa
Our users created 1 233 738 fundraisers and raised 1 371 373 734 zł
What will you fundraise for today?
Description
Piszę pierwszy raz o godzinie 21:05, 15 listopad 2020r.
Wydarzyła się dziś ogromna tragedia, dotknie ona ogromną liczbę osób, ale najbardziej mojego wujka Jarka Nowicza i jego dwie córki.
Po wybuchu butli z gazem dziś popołudniu, zawalił się ich dom. Na szczęście młodszej z córek Oli, nie stało się nic co zagraża jej życiu. Starsza z córek nie przebywała wtedy w domu rodzinnym. Akcja ratunkowa taty nadal trwa, wciąż jest uwięziony pod gruzami ratownicy i strażacy starają się dotrzeć do niego.
Niestety, w wybuchu zginęła najbliższa im osoba, mama i żona, Agnieszka Nowicz. Na pewno spotkaliście ją nie raz w banku w Sulejowie lub w Piotrkowie. Fantastyczna, wesoła i ciepła osoba.
Z tego miejsca proszę wszystkie osoby, które mogą pomóc, o wpłaty na zrzutkę zorganizowaną dla poszkodowanej rodziny. Może nie jest to wystarczająca kwota na pokrycie szkód, ale na pewno suma, która pozwoli jakoś zacząć.
Jest 9:05, 16 listopad 2020r.
Jesteście NIESAMOWICI! Po 12 godzinach mamy na zbiórce ponad 26 tysięcy. Wystarczył jeden sygnał, a wy zareagowaliście najcudowniej jak tylko można, dobrym słowem, ofertami pomocy w odbudowie domu, wpłatami, wpłatami i jeszcze raz wpłatami. Każda złotówka się liczy i Wy to bardzo dobrze wiecie! Dziękuję Wam z całego serca w imieniu rodziny.
Jak pewnie wiecie z wiadomości, wujek został odnaleziony późnymi godzinami wieczornymi i przewieziony do szpitala. Jesteśmy wdzięczni.
Godzina 20:36, 16 listopad 2020r.
Nie jestem w stanie wyrazić słowami tego co czuję patrząc na rosnącą sumę na "naszej" zrzutce -mamy ponad 70 tysięcy! Ta zrzutka jest nas wszystkich, wszystkich co do jednego, od każdego z Was z osobna do rodziny idzie nie tylko wsparcie finansowe, ale też znak, że nie zostali sami w tym złym czasie, że wokół nich jest ponad tysiąc osób i wspiera dobrymi myślami.
Z informacji aktualnych: wujek jest na oddziale w stanie stabilnym lecz z poparzeniami i urazami ciała, jego córka została w szpitalu na obserwacji. Wszyscy nadal myślami jesteśmy przy cioci. Ściskamy Was mocno :-*
Godzina 21:46, 17 listopad 2020r.
Co ja tu mogę więcej napisać żeby wyrazić to co teraz czuję. Zbliżamy się do 100tys kochani. Mamy już bardzo wiele i nie śmiem prosić o więcej. Zresztą, co tu dużo mówić, ja tylko raz dwa dni temu poprosiłam Was o wpłaty na świeżo założoną zrzutkę i udostępnienia jej. Resztę zrobiliście Wy, moi drodzy. Całą swoją siłą dobra, swoją empatią na krzywdę ludzi dokonaliście cudnych rzeczy. Co ważne, dokonujecie ich nadal, bo na zrzutce przybywa wpłat. Ja wiem, że ktoś może powiedzieć, że to tylko pieniądze i największych krzywd nie uleczą, ale ileż to razy zabezpieczenie finansowe dało wam możliwość odetchnięcia, zapewnienia sobie czasu na chociaż częściowe zagojenie ran, spokojnego powrotu do równowagi. Przesyłam największe uściski jakie tylko możecie sobie wyobrazić :-*
Jest 16:25, 18 listopad 2020r.
Przekroczyliśmy w nocy 100 tysięcy złotych! Niesamowite uczucie! Dreszcze mnie przechodzą gdy myślę o tym, jak bardzo dzięki Wam będziemy mogli pomóc rodzinie <3 <3 <3.
Poniżej wrzucam kilka linków do artykułów o wybuchu oraz naszej zbiórce, a z aktualności dotyczących rodziny: wujek Jarek został przewieziony wczoraj późnym popołudniem do Krakowa na specjalistyczny oddział pooparzeniowy, jest pod stałą i profesjonalną opieką fantastycznych lekarzy. Jego córka Ola opuściła szpital i przebywa u bliskiej rodziny.
epiotrkow.pl
https://epiotrkow.pl/news/czytaj,41855
wp.pl
https://wiadomosci.wp.pl/wlodzimierzow-wybuch-gazu-w-domu-ludzie-uwiezieni-pod-gruzami-6575924447927200a
interia.pl
https://wydarzenia.interia.pl/lodzkie/news-wybuch-we-wlodzimierzowie-spod-gruzow-wydobyto-trzeciego-pos,nId,4858091
piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl
https://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/wybuch-gazu-we-wlodzimierzowie-jedna-osoba-nie-zyje-dwie-w/ar/c1-7999639
tvn24.pl
https://fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludniu,96/koronawirus-w-polsce-nowe-procedury-w-sprawie-kwarantanny-i-izolacji,1037989.html
radiozet.pl
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wybuch-gazu-w-domu-we-Wlodzimierzowie.-Nie-zyje-kobieta.-Dwie-osoby-ranne
rmf24.pl
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zawalil-sie-dom-jednorodzinny-pod-gruzami-znaleziono-cialo-k,nId,4856622
polsatnews.pl
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-15/wybuch-gazu-w-woj-lodzkim-trzy-osoby-pod-gruzami/
Mamy 14 grudzień 2020 r.
Piszę po miesiącu od zorganizowania zbiórki.
Każdy kto tutaj zagląda na pewno zdaje sobie sprawę z ogromu tragedii do której doszło. W tym momencie wujek Jarek nadal przebywa na oddziale pooparzeniowym i nadal potrzebuje specjalistycznej opieki na wysokim poziomie i na pewno będzie potrzebował fachowej opieki i rehabilitacji po opuszczeniu szpitala. W związku z tym postanowiłam przedłużyć zbiórkę do 15 stycznia licząc, że do tej pory wujek wróci do rodziny. Każda wpłata przybliża nas do wizji odbudowania domu i pozwolenia mu na spokojny powrót do zdrowia.
22 styczeń 2021r.
Wujek wyszedł ze szpitala w piątek 15ego lutego, został odebrany i przewieziony przez swoją siostrę do domu rodzinnego. Rozpoczynam odblokowywanie zbiórki, w tym celu przesłałam stosowne dokumenty portalowi zrzutka.pl. Kolejnym krokiem będzie wypłata pieniędzy, które zostaną podzielone między wujka i jego córkę Aleksandrę. Dziękuję w ich imieniu za wasze wpłaty oraz dobre słowa i myśli skierowane do poszkodowanych. Ściskam was serdecznie, Dominika.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Proszę o mały datek, tylko mały nie dużo.
6csgsk proszę o pomoc "Podaj Dłoń✋"
proszę o wsparcie ID:rarhnu
https://pomagam.pl/thenfymc
7c2buz Kochani ( Udostępnianie to Pomaganie )