To jedyna szansa dla Milusia na życie…. 

Miluś w swoim krótkim życiu przeszedł prawdziwe piekło. Urodził się na wsi, gdzie najprawdopodniej wpadł pod samochód. Obecnie kotek porusza się w zasadzie na dwóch łapkach, nie ma jednej tylnej, a druga jest niesprawna. Kot bardzo cierpi, na nóżkach wciąż pojawiają mu się rany, rośnie i coraz trudniej poruszać mu się wyłącznie na przedniej części ciała. Zdajemy sobie sprawę, że Miluś jak najszybciej musi przejść operację, ale jednocześnie jej koszty nas przerażają. Łączny koszt leczenia Milusia to około 5000 zł…. 

Bez operacji Miluś skazany będzie na życie w bólu i ogromnym cierpieniu. Patrzymy w oczy tego kociaka i chcemy uwierzyć, że będzie już tylko dobrze. Ale bardzo się boimy czy uda nam się mu pomóc. Operacja odbędzie się dopiero gdy uzbieramy na leczenie, a stan Milusia pogarsza się z każdym dniem…. kot bardzo cierpi. 

Ocena zdjęć radiologicznych wskazuje na stare złamanie guza piętowego oraz silne zwyrodnienie stawu skokowego. Kot posiada tylko jedną kończynę tylną. Zmiany w stawie uniemożliwiają kotu obciążanie i poruszanie się na kończynie miednicznej. Zalecono zabieg artrodezy stawu

skokowego. Konieczne może być także przeprowadzenie zabiegu korekcjiguza piętowego.

koszty zabiegu mogą oscylować w kwocie 2500-3500 zł. Bez nich kot nie będzie w stanie funkcjonować. Oprócz tego dochodzi kosztowna rehabilitacja.

Błagamy Was o pomoc… O drobne wpłaty w kwocie 5-10 zł. Tylko z Waszą pomocą uda się pomóc Milusiowi.

Szczegółowe rozliczenie pojawi się na stronie Moje Adopciaki.