Eder przyleciał do Polski z Kolumbii. Przyleciał legalnie zarabiać na chleb dla czwórki swoich dzieci, które zostały na ojczystej ziemi. Tam została cała Jego rodzina. Przez jakiś czas pracował, jednocześnie wynajmując mieszkanie. Większość zarobionych pieniędzy przekazywał rodzinie.

Złe samopoczucie skłoniło do wizyty u lekarza. Dzięki pomocy dobrych ludzi trafił do specjalistów, którzy nie mieli dla niego dobrych wieści... RAK ODBYTNICY Z PRZERZUTAMI DO WĘZŁÓW CHŁONNYCH ŚRÓDPIERSIA I SZYJNYCH PO STRONIE PRAWEJ 😢

W tym momencie choroba jest w znacznym stadium rozsiewu z "poważnymi rokowaniami".. Brzmi źle, brzmi tragicznie 💔Stosowane leczenie, to leczenie o charakterze paliatywnym... To wyrok, wyrok dla człowieka, ojca czwórki dzieci, 42-latka, który przecież walczył tylko o lepsze jutro dla swojej rodziny, dla swoich dzieci.

Dziś jedyne o co możemy zawalczyć dla niego, to pieniądze na BILET POWROTNY DO KOLUMBII do rodziny, gdzie będzie wśród najbliższych kontynuował leczenie o charakterze paliatywnym.

Podróż musimy zaplanować jak najszybciej, z uwagi na to, że to długa podróż, a stan Edera pogarsza się ciągle, szybko musimy zebrać pieniądze na jego powrót do domu 🏠

Pomóżcie Ederowi wrócić tam, gdzie czekają bliscy...

Jeżeli uda nam się zebrać więcej pieniędzy, wyposażymy Edera w środki medyczne przeznaczone do pielęgnacji okolicy stomijnej, do pielęgnacji pacjentów onkologicznych, opatrunki, suplementy diety itp.

Każda złotówka ma znaczenie.

Dokumentacja Edera została zweryfikowana przez Fundację Zdążyć przed Panem Bogiem.

Dziękujemy za każdą wpłatę‼️

Dobro wraca🍀❤️❤️❤️💚