Drodzy Darczyńcy!

Nazywam się Jakub Moneta. Mam 16 lat i pochodzę ze Świdnicy - historycznego miasta na Dolnym Śląsku położonego niedaleko Wrocławia. Moją życiową pasją są organy - granie na nich, poznawanie tajników ich budowy oraz zgłębianie sztuki konserwacja i renowacji takich instrumentów. 

Dzięki życzliwości i przychylności Gospodarzy Katedry świdnickiej, od kilku lat mam możliwość akompaniowania podczas liturgii (pierwszy raz grałem podczas niedzielnych Mszy Świętych w lipcu 2017 - https://swidnica.gosc.pl/doc/4031884.12latek-przy-organach) oraz organizowania i wykonywania tam koncertów.  

Doświadczenia te pozwoliły mi odkryć niesamowity potencjał, jaki posiadają organy katedralne. Należą one do grona największych i najcenniejszych w Świdnicy, a wybudowane zostały przez znaną i uznaną na całym świecie, nieistniejącą już świdnicką firmę organmistrzowską Schlag & Söhne. Instrument ten odznacza się wyjątkowymi walorami brzmieniowymi, a umiejscowiony jest w świątyni często nazywanej perłą Dolnego Śląska, która od roku 2018 znajduje się na liście polskich Pomników Historii.

Aktualnie w katedrze prowadzone są prace konserwatorskie zakrojone na szeroką skalę - tak ogromny remont świątynia przeszła ostatnio ponad 100 lat temu. Obecnie renowacji poddawana jest nawa główna, w planach parafii jest także remont organów oraz ołtarza głównego. 

Moim marzeniem jest wydanie płyty-cegiełki z muzyką organową zarejestrowaną na instrumencie katedralnym - dochód z jej sprzedaży zostanie w całości przekazany na remont tego instrumentu. Daleko mu obecnie do doskonałości, wymaga przy tym pewnych umiejętności i czasami sprytu przy operowaniu jego różnego rodzaju urządzeniami, ale w zamian potrafi odwdzięczyć się niezwykle ciepłym i majestatycznym brzmieniem. Niestety, z roku na rok stan instrumentu widocznie się pogarsza, m.in. coraz bardziej odczuwalne są ubytki w ilości podawanego do piszczałek powietrza spowodowane nieszczelnościami w układzie i zbyt małym silnikiem, jego strój ulega destabilizacji, a w drewnianych elementach widoczne są także ślady działalności drewnojadów. Wymienione usterki i wiele, wiele innych, wymagają podjęcia jak najszybszych działań w celu powstrzymania postępującej degradacji, przywrócenia do pełni możliwości brzmieniowych i zachowania dla przyszłych pokoleń tego niezwykle istotnego, nie tylko dla Świdnicy, zabytku muzycznego. 

Pandemia, a także szereg innych okoliczności spowodowały, iż z prośbą o wsparcie tego projektu zwracam się do Was. Mimo trudnej dla nas wszystkich sytuacji mam nadzieję, że pomożecie w spełnieniu mojego marzenia. 

Już teraz chciałbym bardzo podziękować za wszystkie wpłaty - te mniejsze i te większe - niewątpliwie przybliżają one osiągnięcie celu. 

Zachęcam do wsparcia tego projektu - ratujmy organy Schlaga w katedrze świdnickiej!

P.S. Info dla legalistów ☺ Jestem nieletni, zatem informuję, iż zrzutka jest realizowana za zgodą (to wymóg formalny Operatora Zrzutki) i przy współpracy moich Rodziców oraz w uzgodnieniu z Proboszczem Katedry Świdnickiej i Biskupem Diecezji Świdnickiej.

I jeszcze parę słów o kosztorysie.

Koszt jednostkowy wytworzenia płyty przy nakładzie 1.000 sztuk to około 10 zł (stąd cel podstawowy zbiórki: 10.000 zł).

Koszt jednostkowy wytworzenia płyty przy nakładzie 2.000 sztuk to około 7.5 zł (stąd cel optymalny: 15.000 zł).

Zakładam sprzedaż płyty po 20 zł za sztukę – możecie sobie szybko policzyć potencjalny zysk ;) 

Jeżeli mi zaufacie i otrzymam od Was więcej niż 15.000 zł – cała nadwyżka zostanie przekazana przeze mnie lub Operatora Zrzutki (to zależy od regulaminowych formalizmów) na konto parafii katedralnej w Świdnicy ze wskazaniem celu: „Remont organów”. Zobowiązuję się wobec Was, w przypadku powodzenia zrzutki, zarówno do informowania o bieżących postępach prac nagraniowych, jak i szczegółowego jej rozliczenia już po zakończeniu na moim profilu facebookowym. 

!!!UWAGA!!!

Dla wspierających został przewidziany szereg atrakcyjnych nagród. Podlegają one, rzecz jasna, kumulacji.

Fotografie zamieszczone w zrzutce są autorstwa: Dariusza Nowaczyńskiego oraz Jakuba Monety.