Za namową przyjaciół postanowiliśmy założyć zrzutkę na naprawę dachu stodoły, który został zerwany przez huragan 21.10.2021. Nasza córka po powrocie z przedszkola, widząc szkody wyrządzone przez wiatr, określiła to jako "dachostrofę" i ta nazwa się u nas przyjęła. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za to, że nikomu nic się nie stało, wiatr był tak silny, że część konstrukcji pofrunęła razem z blachą a największe belki spadły do środka. Dach był remontowany 9 lat temu i był w bardzo dobrym stanie. Musimy naprawić dach jak najszybciej bo zima jest już bardzo blisko, uszkodzona została konstrukcja, deszcz zalewa 2 piętra użytkowe. Wciąż czekamy na wycenę szkody przez firmę ubezpieczeniową, mamy obowiązkowe ubezpieczenie budynków gospodarczych, ale przy obecnym wzroście cen usług i materiałów, jeszcze nie wiemy jaką część kosztów pokryje odszkodowanie. Czekamy też na odpowiedź Wojewody na wniosek o pomoc, wiemy, że taka pomoc była udzielana jak był ogłoszony stan klęski żywiołowej a w naszej sytuacji będzie rozpatrywany indywidualnie. Nie jest to duża pomoc, ale dla nas każda pomoc jest ogromnie cenna. Naprawa dachu to duże wyzwanie, gdyż jest to wysoki budynek, niezbędne będzie rusztowanie i fachowa pomoc. Obecnie też budujemy wiaty i boksy dla części zwierząt, które mieszkały w stodole i będą potrzebowały bezpiecznego schronienia na czas remontu. Bardzo jesteśmy wdzięczni za wszelką okazaną pomoc, chęć wsparcia osobiście przy pracach remontowych bądź nawet najmniejszą wpłatę środków na ten cel jak również za każde dobre słowo, dobrą myśl.