Chemioterapia oznacza łysienie.

Czepek chłodzący głowę pozwala zachować włosy. Gdańskie Centrum Chorób Piersi Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, środek, w którym co roku leczy się z powodu raka piersi około 300 kobiet, nie posiada obecnie takiego aparatu, gdyż jedyny jaki był zepsuł się.

Jak działa czepek? W czasie podawania chemioterapii i jeszcze w godzinę po podaniu leków, dzięki czepkowi obniża się temperaturę skóry głowy pacjentki. Powoduje to obkurczanie się naczyń krwionośnych, przez co do skóry głowy dociera mniej krwi a wraz z nią leków onkologicznych, które powodują utratę włosów. Użycie czepka zdecydowanie zmniejsza ryzyko wypadania włosów.

Chcemy pomóc kobietom z rakiem piersi zachować jeden z atrybutów ich kobiecości i wesprzeć je w trudnej walce z chorobą. Bądźcie z nami.

Co rok o rozpoznaniu raka piersi dowiaduje się ponad 18 tysięcy kobiet. Ok. 8 % pań odmawia podjęcia leczenia z powodu lęku przed utratą włosów. Ośrodek, którym kieruje dr Elżbieta Senkus - Konefka prowadzi leczenie na światowym poziomie, jednak oprócz samego aspektu leczniczego ważne jest też samopoczucie kobiet, na które wpływ ma m.in. dostęp do urządzenia zapewniającego im wygląd, jak sprzed choroby. Dobrostan psychiczny pacjentek przekłada się bezpośrednio na wyniki ich leczenia.

Celem zbiórki jest również zwiększenie onkologicznej świadomości. Wczesna diagnoza daje szanse na wyleczenie.

Stowarzyszenie Różowy Motyl prowadzi zbiórkę wraz z Klubem Soroptimist International Gdańsk.

100% kwoty datku zostanie przekazane na zakup czepków chłodzących skórę głowy.

Aparat do chłodzenia skóry głowy i ochrony przed utratą włosów, który zamierzamy kupić kosztuje około 130 000 zł.