W swoim życiu napisałam sporo postów, opowiadań, kilka wierszy i sprawozdań. Nigdy jednak nie wiem co mam napisać, aby się przedstawić. Prawdę mówiąc jestem córką, wnuczką i siostrą. Studentką, sędzią, ratowniczką, koleżanką i przyjaciółką. Jestem sportowcem zwanym Pływakiem, może w głębi trochę artystką i muzykiem, gdyż zawsze miałam wrażenie, że istnieje we mnie kwark tych dziedzin życia. Jestem miła i sympatyczna, choć czasem się denerwuję. Jestem otwarta na różne tematy i bardzo lubię rozmawiać. Jednak, gdybym miała się zdecydować to jestem po prostu zwykłym człowiekiem z nie do końca zwykłą pasją.

Specjalizuję się w pływaniu na wodach otwartych latem, jak również zimą.

Moim najbliższym celem jest zdobycie Potrójnej Korony w Pływaniu na Wodach Otwartych.

W 2018 roku przepłynęłam wpław 34 km przez Kanał Catalina, w 2019 roku opłynęłam 46,5 km wkoło nowojorskiego Manhattanu, a między 17-21 lipca 2021 r podejmę próbę przepłynięcia wpław 36 km prze Kanał La Manche. To jedno z moich pływackich marzeń, do którego przygotowuję się od kilku lat. Pragnę, aby marzenia ludzi z niepełnosprawnościami również mogły się urzeczywistniać, dlatego dedykuję tą zrzutkę Fundacji Podróże Bez Granic, a zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na organizację przejazdu Land Roverami 440 km szlakiem 17 latarni morskich Polskiego wybrzeża od wschodniej do zachodniej granicy.

Dla osób z niepełnosprawnościami to coś więcej niż sam przejazd terenowym samochodem przez plażę.

• to kilkudniowy obóz pływacki nastawiony na aktywną rehabilitację, ponieważ woda to jedyne środowisko na ziemi, w którym mogą funkcjonować o własnych siłach,
• to możliwość podziwiania widoków morza i plaży, na której być może jeszcze nigdy nie byli, ponieważ cztery koła wózków inwalidzkich zakopują się w piasku szybciej niż kret w swoim kopcu,
• to niezapomniana przygoda pozwalająca poczuć swobodę.

Największym wsparciem siłowym będą kierowcy – wolontariusze pomagający przedzierać się przez piaski i rozbijać nocne obozowiska na plaży.

Wszystko organizowane jest za zgodą Urzędu Morskiego, zarządzającego plażami oraz w asyście Straży Granicznej.

Zrzutka pozwoli sfinansować:

• paliwo potrzebne do pokonania 440 km w 10 samochodach,
• koszty wyżywienia dla 25 uczestników wyprawy,
• koszty zakwaterowania w lokalizacjach, które uniemożliwią nocleg na plaży,
• koszty ubezpieczenia uczestników wyprawy,
• koszty zwiedzania.

FUNDACJA PODRÓŻE BEZ GRANIC

(https://www.podrozebezgranic.pl/)

Fundacja Podróże Bez Granic pomaga osobom z niepełnosprawnościami prowadzić aktywny tryb życia. Wspólnie jeździmy na rowerach i nartach, nurkujemy, latamy szybowcami i balonami, żeglujemy i pływamy kajakami, skaczemy ze spadochronem, podróżujemy po Europie, uczestniczymy w offroadowych wyprawach.

Dzięki zrzutce chcemy burzyć „4 ściany” ograniczeń, które tkwią „w głowach” osób z niepełnosprawnościami. Razem możemy tchnąć huragany w ich „żagle”! 

Każdego dnia urzeczywistniamy marzenia osób z niepełnosprawnościami, aby niemożliwe stało się możliwe do wykonania! 

Wyobrażasz sobie życie bez pływania, biegania, jazdy na rowerze a nawet spacerów po lesie, czy plaży? Jak wyglądałoby Twoje życie bez wychodzenia z domu i aktywności?

To niemożliwe...?

Bez sensu!

Bo lubisz działać i spędzać czas ze znajomymi, poza domem, w ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu. Jednak dla niektórych z nas to wszystko jest dużo trudniejsze. Czasami wydaje się wręcz niemożliwe. Wiele osób z niepełnosprawnościami wychodzi z czterech ścian wyłącznie na rehabilitację lub do lekarza. Wielu z nich polega wyłącznie na opiece swoich bliskich lub jest zamkniętych w specjalnych ośrodkach.

Tak nie musi być!

Osoby z niepełnosprawnościami - niewidome, niesłyszące, z niepełnosprawnością ruchową lub intelektualną mogą również aktywnie żyć.

• wiemy, jaką trzeba znaleźć w sobie siłę i odwagę, by mimo problemów zdrowotnych, wielu ograniczeń fizycznych i czasem bardzo niewielu sił, wyjść z własnego domu i pierwszy raz, choćby dopiero w wieku dorosłym, wyjechać poza swoją miejscowość,

• wiemy jak trudno przełamać lęk, by pierwszy raz samodzielnie pojechać pociągiem lub autobusem, który często jest zupełnie dla nas nieprzystosowany,

• wiemy, jak ważne jest uwierzyć w swoje siły i możliwości, aby pierwszy raz wyjechać bez domowego opiekuna,

• wiemy, jak często trzeba odbyć bardzo trudną rozmowę z najbliższymi i czasem nawet się zbuntować, aby się usamodzielnić!

Zrobienie czegoś trudnego, przekroczenie swoich możliwość daje większą motywację oraz poczucie szczęścia i własnej wartości niż wszystkie trepie razem wzięte. Możliwość wyjazdów na wycieczki rowerowe, narciarskie, konne oraz każda inna forma aktywnie spędzonego czasu to dla Nas najlepsza forma rehabilitacji, a każda Wasza złotówka pomoże Nam, aby niemożliwe stało się MOŻLIWE!