Nazywam się Jakub Radaszewski i na wstępie chciałbym podziękować za zainteresowanie powyższą „zrzutką”. Skoro już tu jesteś, to wierzę, że nie przez przypadek i proszę, przeczytaj opis do końca.

Kilka słów o mnie

Moją pasją od zawsze były konie i jeździectwo. Jestem absolwentem technikum hodowli koni, aktualnie szkolę się na technika weterynarii. Oprócz wiodącego zwodu zajmuję się dodatkowo transportem koni z tą jednak różnicą, że jest to transport głównie w nagłych przypadkach, w sytuacji zagrożenia życia. Dzięki współpracy z lekarzami weterynarii specjalizującymi się w leczeniu koni każdy transport jest wykonywany w jak najbardziej profesjonalny sposób, a przewożone konie mają zapewnioną opiekę medyczną.

Cel zbiórki

Chyba wszyscy znamy powiedzenie zdrowy jak koń… Niestety w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, konie to chorowite zwierzęta a czynników wywołujących chorobę jest mnóstwo, począwszy od nieodpowiedniego żywienia, a kończąc na predyspozycjach genetycznych.

Największy problem pojawia się, wtedy gdy zachodzi pilna konieczność wezwania lekarza weterynarii, najlepiej specjalistę zajmującego się końmi, a tych nie ma wielu i najczęściej mają pełne ręce roboty, przez co ich przyjazd na daną chwilę może się znacznie wydłużyć lub być niemożliwy. Dodatkowo bardzo często okazuje się, że koń wymaga pilnego przetransportowania do specjalistycznej kliniki, na operację ratującą mu życie, gdyż leczenie „na miejscu” jest niewystarczające. W takiej sytuacji, o życiu lub śmierci konia decydują godziny.

Nie trudno jest sobie wyobrazić, że przetransportowanie ważącego często 700 kg zwierzęcia jest wyzwaniem i wymaga odpowiedniego środka transportu – właśnie taki pojazd jest celem zbiórki. Nazywany potocznie „koniowozem” jest to samochód zbudowany na bazie auta dostawczego, ze specjalną zabudową przystosowaną (prawnie i technicznie) do przewożenia koni, zapewniającą im maksymalny dobrostan podczas transportu. Dodatkowo zabudowa jest wykonana w taki sposób, by zapewnić bezpieczeństwo lekarzowi weterynarii, który będzie udzielał pomocy koniowi znajdującemu się w środku.

Do chwili obecnej transporty ratujące życie wykonujemy za pomocą samochodu z przyczepą do przewozu koni, natomiast „koniowóz” ma znaczną przewagę – między innymi nie wymaga dodatkowych kategorii prawa jazdy od kierowcy, wystarczy zwykła kategoria B. Dodatkowo pozwala na utrzymywanie większej prędkości przelotowej, oraz umożliwia efektywniejszą opiekę nad koniem w transporcie. Aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa i profesjonalizmu, zbieramy na nowy, niewyeksploatowany pojazd, który dowiezie każdego konia do celu.

Dziękuję, że dotarłeś/dotarłaś do końca powyższego opisu.

Bez wsparcia finansowego, zwłaszcza w obecnych czasach, nigdy nie będziemy mogli zakupić takiego pojazdu. Mam wielką nadzieję, że uda nam się zgromadzić potrzebne środki i ocalimy wiele końskich żyć.