id: zwfba9

Z piekła do Własnego Nieba

Z piekła do Własnego Nieba

Updates4

  • Bardzo dziękuję każdemu, kto tu zajrzał i pomógł. Jeszcze troszkę brakuje, ale już bliżej niż dalej ❤️ Aro powolutku jest przygotowywany do poważnego zabiegu stomatologicznego oraz czyszczenia zatok okołoodbytowych (bez znieczulenia się niestety nie da). Prosimy o pomoc ❤️fqHxOaQSBtt10CUk.jpg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Z piekła do Własnego Nieba


06.01.2025r. 

Dziadeczek (obecnie Aro) został zabezpieczony przy drodze S11 koło Bobolic (zachodniopomorskie). Duży ruch samochodowy, i on - stary, zwykły kundelek, który ledwo szedł na bolących łapach. Zjadany żywcem przez pchły i robaki, z wbijającymi się w opuszki łap pazurami. Takie psy giną w schronisku... Przepadają. Kilka dni później stał się nagle cud. Znalazł się dla niego dom. Prawdziwy, ciepły, empatyczny. Po przyjeździe do niego, Aro został natychmiast objęty pomocą weterynarza. Nie przypuszczaliśmy wraz z jego nową Rodziną, że stan Aro jest tak koszmarny. Z najważniejszych rzeczy: pies miał wieloletnie rany opuszek łap stając gdzieś, gdzie musiał być żwir? Metal? Szkło? Nigdy się nie dowiemy, ale i cóż to by dało (???) Rany te zrastały się i odnawiały.... Opuszki są ze sobą przez to zrośnięte! Pazury nie miały możliwości ścierania się. Rosły i boleśnie zawijały, raniąc tym również już i tak poranione opuszki. Zęby są starte koszmarnie do gołych korzeni, jeden kieł złamany, co daje potworny, permanentny ból. Ujawniono, że kanały odbytowe były potężnie zapchane, pies musiał radzić sobie z okropnym bólem. Z napletka lała się ropa...

Jego ciało to jeden wielkie CIERPIENIE. Zaostrzony kręgosłup, bo i pies wychudzony, na szczęście to nie kacheksja, dopisuje mu apetyt.

POTRZEBUJEMY pomocy, żeby z kolei pomóc Rodzinie w przywróceniu go do życia. Decyzja o adopcji była świadoma, ale stan zdrowia i psa oraz konieczne leczenie przerosły wszystkich, w tym i możliwości kieszeni, nie aż takiego stanu spodziewaliśmy się.

Prosimy, pomóżcie nam opłacić faktury i leczenie. Aro absolutnie nie jest psem kwalifikującym się do eutanazji. Jest wdzięcznym pacjentem, z ogromną pokorą znoszący każde badanie, a wszystkie one na tym etapie również nie są przyjemne... Zaufał jednakże swojej nowej Rodzinie. Pozwala im na wszystko. Ma ogromną szansę na dobre życie, tylko najpierw trzeba odgonić cierpienie.....

Zawalczcie z nami...

Wszelkie dodatkowe informacje o jego stanie zostaną oczywiście podane-uzupełnione.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments 1

 
2500 characters
  • AG
    Agata Goszczyńska

    Wracaj do zdrowia maleńki ♥️♥️ Zasługujesz na piękne życie ♥️

    100 zł